Wiele wskazuje na to, że polska i węgierska telewizja mogą wkrótce połączyć siły by utworzyć wspólny kanał anglojęzyczny. Projekty powstały już jakiś czas temu, a kanał ma ruszyć w stulecie powstania niepodległości przez Polskę. O sprawie informuje portal WirtualneMedia.pl.
Już rok temu pojawiły się pierwsze doniesienia na temat projektu powstania wspólnego kanału telewizyjnego w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Bardzo pozytywnie na polską propozycję zareagowała telewizja węgierska, nie ma natomiast informacji na temat stanowiska nadawców w Czechach i Słowacji.
Już wówczas prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski zapewnił, że telewizja powinna ruszyć 18 listopada 2018 roku, w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Teraz podtrzymał tę datę ale zaznaczył, że ostateczna decyzja będzie należała do polityków. – Na pewno kanał nie będzie nazywał się Poland Today, to zupełnie wykluczone. Natomiast mogę powiedzieć, że sprawa z anglojęzycznym kanałem informacyjnym jest skomplikowana. Podtrzymuję, że musi on pojawić się w stulecie odzyskania niepodległości, czyli za rok, w listopadzie – powiedział prezes TVP.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Nazwa zależy od tego, czy istotnie będzie w konwencji wyszehradzkiej, jak się z początku mówiło, czy tylko polsko – węgierskiej. Prace w tej chwili przeprowadzane są na poziomie międzynarodowego porozumienia rządów Polski i Węgier, pewne ustalenia, porozumienia już są, ale nie mogę o nich mówić. Ostateczny ruch będzie leżał po stronie polityków – dodał.