Jak donosi izraelski „Times of Israel” w toku prac legislacyjnych w Warszawie jest ustawa, zgodnie z którą Polska będzie wypłacać odszkodowania osobom ocalonym z holocaustu, w tym także obywatelom z obcym paszportem. Polskie media na razie milczą w tej sprawie.
Według obliczeń izraelskiego dziennika odszkodowania może otrzymać nawet 50000 polskiego pochodzenia obywateli Izraela. Do tego dochodzi bliżej nieokreślona na razie ilość obywateli innych państw.
Przygotowywane prawo ma umożliwić transfer miesięcznych świadczeń w wysokości 100 euro dla osób poszkodowanych w holocauście, mieszkających poza Polską i nie mających dostępu do konta bankowego w naszym kraju.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Zawsze uczono mnie, a także logika i przyzwoitość nakazuje, że wszelkie odszkodowania za wyrządzone szkody i krzywdy płaci podmiot ponoszący winę za swoje czyny.
Czyżby więc Polska była winna za holocaust ?!
Polska, kraj który jako pierwszy został zaatakowany przez hitlerowskiego najeźdźcę, na terenie którego okupant utworzył obozy zagłady, którego obywatele ginęli w ramach holocaustu, ma odpowiadać za skutki zbrodniczej działalności nazistów?! Czytam i nie dowierzam, że może to być prawda. A jednak.
Jak widzimy niemiecka propaganda, dyplomacja i polityka zagraniczna odnosi sukces. Przecież już dawno w USA, i nie tylko, użyto określenia: „polskie obozy zagłady”. Wmówiono bowiem całemu światu, że to naziści, a nie Niemcy są odpowiedzialni za całe zło II wojny światowej. Po trosze też Polska jest „winna”, ponieważ dała sobie na swoim terenie wybudować obozy koncentracyjne. W sumie Żydzi też są winni temu, bo gdyby nie byłoby ich na świecie nie doszłoby do tego procederu. Tezy oczywiście absurdalne, ale niebawem może dojść do wysnucia (całkiem poważnie) takich wniosków.
A te, zgodnie z tym (jakże irracjonalnym) tokiem myślenia można podsumować tak: winni wszystkiemu są naziści (a że już nie żyją, to nie ma kogo ścigać), winna jest Polska (bo dopuściła do budowy na swoim terenie obozów), winni są Żydzi (bo byli i żyli), natomiast Republika Federalna Niemiec jako państwo – kontynuator III Rzeszy, nie musi odpowiadać za grzechy poprzedników. Oby nie doszło do tego, że Polska będzie wypłacać odszkodowania Niemcom.
Pytam się więc: kto w Polsce odpowiada za politykę historyczną?, co robi w tej sprawie polska dyplomacja?, kto tworzy to irracjonalne prawo?
Przecież uchwalenie tego prawa jest niczym innym jak przyznaniem się Polski do winy za holocaust ! Nie wspomnę już o kolejnych miliardach, które obciążą oczywiście polskiego podatnika. Czy więc nasi politycy kierują się w ogóle polską racją stanu? Służalczość polskich polityków wobec możnych tego świata nie zna granic.
Na powyższe pytania nie potrafię sobie odpowiedzieć, ale wiem jedno. Jeśli informacja „Times of Israel” potwierdzi się, to ktoś powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
Foto: Wikimedia Commons