Mateusz Masternak, polski pięściarz, zabrał głos ws. wygwizdania Mameda Khalidova podczas gali KSW 39 Colosseum. Zawodnik wagi junior ciężkiej krytycznie odniósł się do reakcji publiczności zgromadzonej na Stadionie Narodowym.
Masternak przyznał, że był pod wielkim wrażeniem walki Khalidova z Borysem Mańkowskim. Jego zdaniem Czeczen z polskim paszportem był lepszy od Mańkowskiego w pierwszej i trzeciej rundzie, w związku z czym zasłużenie wygrał. Pięściarzowi nie spodobały się jednak gwizdy pod adresem największej gwiazdy federacji KSW.
To było bardzo niekulturalne ze strony polskich kibiców. Mamed jest Polakiem pochodzenia czeczeńskiego. Jest to przykre. Pamiętam sytuację, gdy nie było tak dużo tych sytuacji związanych z terroryzmem i wszyscy mówili, że „Mamed jest nasz” – oświadczył Masternak. Zawsze chodził w barwach naszego kraju, a teraz to się na nim odbija – dodał.
Czytaj także: Wyniki KSW 39 Colosseum. Wszystkie walki w jednym miejscu! [WIDEO]
Masternak przypomniał sytuację Dariusza Michalczewskiego, który przez kilka lat walczył pod niemiecką flagą. Pięściarz podkreśla, że wówczas nikomu to nie przeszkadzało, a nagonka na „Tigera” zaczęła się dopiero po zakończeniu przez niego kariery sportowej. To jest przykre, bo jesteś potrzebny, jak robisz kapitalną robotę. Wracając do Mameda, to trzeba mu przede wszystkim podziękować. Dzięki niemu polskie MMA poszło cholernie w górę – powiedział.
Mamed ma wielką charyzmę. Jest inspiracją dla młodzieży – dodał.
źródło: Facebook/Sporty Walki
Fot. Facebook/Mamed Khalidov