Nie żyje polski żołnierz, który służył na Łotwie w ramach misji NATO. Mariusz Błaszczak przekazał, że zmarł podczas prywatnego treningu biegowego. Informację przekazał łotewski minister obrony Artis Pabriks.
Łotewski minister obrony Artis Pabriks poinformował, że na Łotwie zginął polski żołnierz. Przebywał tam w ramach misji NATO. Ze wstępnych informacji wynika, że zmarł w czasie wolnym od ćwiczeń podczas prywatnego treningu biegowego. „Łączymy się myślami z rodziną oraz kolegami z jednostki zmarłego. Jest to również dotkliwa strata dla Łotwy, ponieważ razem z Polską podobnie rozumiemy kwestie bezpieczeństwa” – napisał w oświadczeniu.
Głos w całej sprawie zabrał już minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, z którym Pabriks jest w kontakcie. „Dotarła do nas smutna wiadomość z PKW na Łotwie. Wczoraj, podczas biegania w czasie wolnym, zmarł jeden z żołnierzy Wojska Polskiego. Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny, bliskich i kolegów z jednostki. Rodzina zmarłego została otoczona odpowiednią opieką” – napisał na Twitterze.
Do śmierci Polaka odniósł się też dowódca Sił Zbrojnych Łotwy Leonids Kalninsz. „Straciliśmy jednego z naszych żołnierzy. Składam szczere kondolencje rodzinie i żołnierzom z polskiego kontyngentu. Podobnie jak sto lat temu polscy żołnierze wraz z Łotyszami ramię w ramię walczyli o wyzwolenie Łatgalii, tak dziś dbają z naszymi sojusznikami o bezpieczeństwo w regionie” – napisał.
Czytaj także: Morawiecki zapowiada zmiany w przepisach drogowych
Źr.: WP, Twitter