Apple pracuje obecnie nad czujnikami, dzięki którym bez kłucia będzie można zmierzyć poziom cukru we krwi. Badania są utrzymywane w tajemnicy i trwają już od pięciu lat.
Telefony osobiste już dawno wykroczyły po za swoje pierwotne funkcje.
Tym razem firma Apple ogłosiła, że pracuje nad wprowadzeniem na rynek nieinwazyjnych czujników, dzięki którym można zmierzyć poziom glukozy we krwi bez nakłuwania. Zadanie opracowania takich czujników jest niezwykle trudne – przyznają pracujący nad aplikacją. Są jednak dobrej myśli i wierzą, że Apple będzie pierwszą firmą, której to się uda. Badania nad tym rozpoczęto już pięć lat temu, lecz były one utrzymywane w tajemnicy. Pomysłodawcą miał być sam Steve Jobs, który lubił prowadzić zdrowy styl życia.
Na obecnym etapie Apple mówi o zaawansowanych pracach. Prowadzone są próby w klinikach Bay Area. Dodatkowo zatrudniani są konsultanci, którzy mają pomóc w określeniu regulacji produktów. Specjalne czujniki zostaną zsynchronizowane z iPhone’ami i mają pomagać przede wszystkim chorym na cukrzyce i narażonym na tę chorobę.