Popek przygotowuje się do gali KSW 45, która 6 października odbędzie się na londyńskim stadionie Wembley. Raper zmierzy się podczas niej z kulturystą, Erko Junem.
Podczas zbliżającej się gali KSW 45, która odbędzie się w Londynie, Popek zmierzy się z Erko Junem. Jego rywal to kulturysta, który jak dotąd stoczył jedną walkę w formule MMA. Pokonał w niej Tomasza Oświecińskiego. Tego samego, który wcześniej dał wycisk Popkowi.
Tym razem Popek podchodzi do walki znacznie bardziej profesjonalnie niż do poprzednich pojedynków. Raper przyznał, że na poważnie zaangażował się w treningi, a ich efekt jest widoczny gołym okiem.
Popek zrzucił masę kilogramów
Popek przyznaje, że przed walką z Erko Junem jest dobrej myśli. Jak twierdzi, w przygotowania do niej włożył całe serce.
„Jestem dobrej myśli, schudłem 14 kg i na pewno nie będę „pływał” w klatce tak, jak ostatnio. Nie ukrywam jednak, że nie chciałbym, żeby ta walka wyszła poza 1. rundę. Będę chciał go ustrzelić, ale wiem też, że nie mogę się „podpalać” – powiedział zawodnik federacji KSW.
Popek zdradza, że przygotowania do walki z Junem łączył z pracą artystyczną. Przyznaje jednak, że całkowicie odstawił alkohol.
„Jeszcze w ubiegły weekend grałem dwa koncerty. To kosztuje sporo energii i wiem, że powinienem spożytkować ją inaczej, ale to też mam obowiązki. Zapewniam jednak, że na koncertach nie tknąłem ani grama alkoholu. To byłoby bez sensu, gdybym upił się tydzień przed walką” – oświadczył fighter.
Czwarta walka w KSW
Pojedynek z Erko Junem będzie dla Popka czwartą walką, którą stoczy w ramach federacji KSW. Wcześniej raper mierzył się z Mariuszem Pudzianowskim (porażka), Robertem Burneiką (zwycięstwo) oraz Tomasz Oświecińskim (porażka).
Walka podczas gali na Wembley będzie dla Popka szansą na poprawienie swojego ujemnego, jak dotąd, rekordu.
Czytaj także: Doda porównuje zarobki siatkarzy i piłkarzy. Wymowne słowa: „Przecież nie wygrali NIC”