Kontrowersyjny raper pochwalił się na swoim profilu na Instagramie narodzinami syna. Nie wiadomo, czy muzyk tak śpieszył się do dziecka, czy przyczyna była inna, ale chwilę później opublikował informację o wypadku drogowym, którego był uczestnikiem.
Popek już jakiś czas temu informował w mediach, że spodziewa się narodzin drugiego dziecka. „Będę miał syna. Już układam grafik pod małego” – informował w „Super Expressie”. Do tej pory muzyk miał tylko jedną kilkuletnią córkę. Teraz narodził mu się syn.
Radość rapera została jednak brutalnie przerwana przez kolizję drogową. „Właśnie mieliśmy wypadek. Zobacz, jest dyskoteka. Przyjechała straż pożarna. Robimy zdjęcia” – powiedział Popek na krótkim nagraniu opublikowanym na Instagramie. „Co za dzień, urodził mi się syn 20 minut temu.” – dodał.
Choć wypadek wyglądał poważnie, raper mówił o zniszczonym przodzie auta, to jednak nikomu nic poważnego się nie stało. „Dziękuję straży pożarnej za pomoc, a ty synu czekaj, tatuś jedzie do ciebie” – podziękował w poście na profilu.