Jarosław Porwich, poseł Kukiz’15, był gościem programu „Gość Poranka” na antenie TVP Info. Polityk odniósł się do jednej z wypowiedzi śp. posła Rafała Wójcikowskiego, który przyznał, że wizytę złożyli mu pewni smutni panowie. Porwich uważa, że zważając na tajemnicze okoliczności śmierci jego partyjnego kolegi, należałoby wyjaśnić, kim byli ci ludzie.
Porwich odniósł się do wypowiedzi Wójcikowskiego, który podczas jednego ze spotkań ze swoimi sympatykami opowiadał, iż wizytę złożyli mu pewni „smutni panowie”.
Porwich ocenił, iż prokuratura powinna bardzo uważnie zbadać wszystkie niejasności związane ze śmiercią posła Wójcikowskiego. Te drogowe również. 20 metrów od samochodu akumulator, element pojawienia się osoby bezpośrednio po zdarzeniu, element dotyczący gróźb karalnych pod adresem posła Wójcikowskiego, o których on sam mówił. No i w końcu temat, którym zajmował się poseł Rafał Wójcikowski, czyli ustawa hazardową i pieniędzy, które miały trafiać do budżetu, a trafiały w różne dziwne miejsca – powiedział poseł Kukiz’15.
Na wypowiedź Porwicha zareagował prowadzący program, Adrian Klarenbach. Mówi pan o groźbach karalnych. Nie mamy do końca przeświadczenia, że były to groźby karalne. Mówimy o odwiedzinach „dwóch smutnych panów”, którzy, jak to mówił sam Rafał Wójcikowski, przekonał się, że jednak istnieją – powiedział dziennikarz.
No właśnie. Mówił o tym i dobrze byłoby chyba wyjaśnić, co to za „smutni panowie” i czego żądali od Rafała Wójcikowskiego, bo on był w swojej relacji bardzo oszczędny w słowach – odparł Porwich.
Czytaj także: Nowe fakty ws. śmierci Rafała Wójcikowskiego! Auto posła było uszkodzone
źródło: TVP INFO
Fot. Wikimedia/Adrian Grycuk