Wtorkowe obrady Sejmu, w trakcie których posłowie dyskutowali m.in. na temat zmian w sądownictwie, były niezwykle gorące. Wymiany zdań polityków zamieniły się w zwykłe pyskówki oraz przekrzykiwania. Nad porządkiem na sali plenarnej czuwają przedstawiciele Straży Marszałkowskiej. Ich obecność oraz ekwipunek, który mają przy sobie, niepokoi jednak niektórych posłów opozycji.
We wtorek na Twitterze Joanny Muchy, posłanki Platformy Obywatelskiej, pojawił się niepokojący wpis. Polityk opozycyjnego ugrupowania relacjonowała w nim rozmowę z przedstawicielami Straży Marszałkowskiej, którzy podczas wtorkowych obrad pojawili się na sali plenarnej. Okazuje się, iż są oni uzbrojeni w broń z ostrą amunicją. Zapytaliśmy Straż Marszałkowską o broń. Odpowiedzieli, że mają broń ostrą od około pół roku. Nigdy dotąd nie mieli broni. Nigdy – napisała Mucha.
Zapytaliśmy Straż Marszałkowską o broń. Odpowiedzieli, że mają broń ostrą od około pół roku. Nigdy dotąd nie mieli broni. Nigdy.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
— Joanna Mucha (@joannamucha) 18 lipca 2017
Jej słowa potwierdził reporter portalu Onet.pl, Kamil Dziubka. Info od posłów, że dziś Straż Marszałkowska z bronią w dolnej palarni – napisał dziennikarz.
Info od posłów, że dziś Straż Marszałkowska z bronią w dolnej palarni
— Kamil Dziubka (@KamilDziubka) 18 lipca 2017
Na rewelacje polityków opozycji natychmiast zareagowała Kancelaria Sejmu. Wystosowano specjalne oświadczenie, w którym wyjaśniono, w jaki sposób chroniony jest budynek parlamentu. Zgodnie z ustawą o Biurze Ochrony Rządu – fragmencie poświęconym ochronie Sejmu i Senatu – część strażników Straży Marszałkowskiej może być wyposażona w broń palną. Ma to związek z ochroną terenu kompleksu sejmowego oraz zapewnienia bezpieczeństwa osobom w nim przebywającym. Centrum Informacyjne Sejmu podkreśla, że ochrona i zabezpieczenie 46. posiedzenia Straż Marszałkowska przeprowadza według standardowych procedur, na takich samych zasadach jak każde inne posiedzenie izby. Doniesienia o „nadzwyczajnym uzbrojeniu” strażników lub inne tego typu wiadomości mają charakter sensacyjny i wyraźnej nadinterpretacji – czytamy.
źródło: Twitter, sejm.gov.pl
Fot. Wikimedia/Grzegorz Gołębiowski