W poniedziałek 6 listopada w Parlamencie Europejskim odbyła się kolejna debata ws. praworządności w Polsce. Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans apelował do polskiego rządu o bezpośrednie rozmowy. Podczas debaty doszło do starcia pomiędzy europosłanką z ramienia PO Barbarą Kudrycką, a europosłanką z ramienia PiS Jadwigą Wiśniewską.
Debatę w parlamentarnej Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) rozpoczął Timmermans. Przedstawił historię sporu pomiędzy KE i polskim rządem ws. praworządności, mówiąc m.in. o kwestii Trybunał Konstytucyjnego, ustawie o sądach powszechnych i projektach ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Powiedział, że KE obecnie analizuje projekty ustaw o KRS i SN przedstawione przez prezydenta Andrzeja Dudę. KE chce bezpośrednio rozmawiać z rządem Polski nt. praworządności, jednak obecnie ogranicza się to do „wymiany pism”. Zaznaczył, że pomimo wystosowania od lipca do polskich władz czterech pism, zaproszenia nie zostały przyjęte.
Timmermans zwrócił się do polskich władz, aby wycofały się z niektórych proponowanych zmian w sądownictwie, niezgodnych – zdaniem KE – z zasadami praworządności.
O to prosimy władze Polski i jeśli nie będzie żadnej reakcji na te nasze prośby czy wnioski – to nie jest tylko to, czego domaga się KE, tego domagają się też inne organizacje – to nie będzie innych opcji niż wykorzystanie w przyszłości dostępnych nam instrumentów – powiedział. Dodał, że nie chce mówić, jakie instrumenty ma na myśli.
W debacie wypowiadali się polscy posłowie koalicji i opozycji, wśród nich Barbara Kudrycka z PO i Jadwiga Wiśniewska z PiS. Poniżej prezentujemy zestawienie ich wypowiedzi.
Barbara Kudrycka wezwała KE do dalszych wysiłków w kontekście procedury praworządności prowadzonej wobec Polski. Wierzę, że rząd w końcu odblokuje swój opór i będzie prowadzić konstruktywnie dialog – powiedziała.
Posłanka PO przypomniała, że według badań 84 proc. Polaków popiera członkostwo swojego kraju w Unii Europejskiej. Jej zdaniem rząd, który nie rozumie, że działanie przeciwko praworządności i niezawisłości sądów jest działaniem przeciwko zasadom Unii Europejskiej, występuje przeciwko 84 proc. swoich obywateli, uważających UE za dobro wspólne.
W kontrze do powyższych twierdzeń poseł Jadwiga Wiśniewska oświadczyła, że komisja sprawiedliwości zajmuje się tak naprawdę sztucznym problemem. Jej zdaniem debata w komisji jest efektem tego, że opozycja w Polsce nie potrafiła się pogodzić z przegraną i dlatego zbudowała w oczach europarlamentarzystów fałszywy obraz Polski.
Obecny rząd ma w polskim parlamencie większość. Chce Pana zapewnić, że obecnie realizujemy nasze obietnice wyborcze. W Polsce o Polsce decydują Polacy – podkreśliła.
Proszę, porównajcie te dwie wypowiedzi.
– B.Kurdycka vs. J.Wiśniewska??
via @WiadomosciTVP pic.twitter.com/uqCr71SPPh— PikuśPOL (@pikus_pol) 7 listopada 2017
Źródło: wiadomosci.wp.pl, Twitter.com/pikus_pol