Po wczorajszym Gran Derbi kibice nie mają prawa czuć się zawiedzeni. W spotkaniu Realu z Barceloną było bowiem wszystko. Gole, zwroty akcji, czerwona kartka i wyjątkowa dramaturgia. Nie brakowało również złośliwości, których nie szczędzili sobie gracze obydwu drużyn. Jedną z takich sytuacji zarejestrowały kamery. Głównymi bohaterami byli gracz „Królewskich”, Casemiro oraz stoper Barcelony, Gerard Pique.
Do wspomnianej sytuacji doszło w 46. minucie meczu. Do Casemiro, defensywnego pomocnika Realu Madryt, podszedł Gerard Pique. Obrońca Barcelony rzucił w jego stronę dwa słowa, a następnie niespiesznie się oddalił. Brazylijczyk zareagował na zaczepkę Hiszpana i odwrócił głowę. Na jego twarzy malował się szeroki uśmiech.
eu sou claramente o casemiro quando leio os tweets do piqué sobre o real pic.twitter.com/lck0yRkv3q
— itsy bitsy (@LARITHEUNICORN) 23 kwietnia 2017
Krótkie nagranie dosłownie podbiło internet. Z prędkością światła rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych. Internauci zachodzili w głowę, co Pique mógł powiedzieć do Casemiro, że ten zareagował w tak zabawny sposób.
Część kibiców twierdzi, iż Pique odniósł się do ostatniego meczu Ligi Mistrzów, w którym Real zmierzył się z Bayernem. Jego głównym bohaterem był sędzia z Węgier, Victor Kassai, który fatalnie prowadził zawody. Zdaniem wielu obserwatorów arbiter popełnił błąd nie wyrzucając wówczas z boiska Casemiro (zawodnik od 40. minuty grał z żółtą kartką, później sprokurował m.in. rzut karny). W Gran Derbi Brazylijczyk otrzymał żółtą kartkę już w 12. minucie meczu, a obrońca Barcy miał sugerować, że tym razem sędzia znów weźmie go pod opiekę. To jednak tylko domysły.
Real Madryt – FC Barcelona 2:3 (1:1)
1:0 – Casemiro (28′)
1:1 – Lionel Messi (33′)
1:2 – Ivan Rakitić (73′)
2:2 – James Rodriguez (86′)
2:3 – Lionel Messi (90+2′)
W 77. minucie meczu czerwoną kartkę zobaczył Sergio Ramos (Real).
Więcej TUTAJ
źródło, fot: Twitter