Powódź przetaczająca się przez południową Polskę zbiera śmiertelne żniwo. Media informują o kolejnych ofiarach. Jedną z nich stał się trener piłkarski Daniel Bąk. Jego ciało znaleziono w niedzielę w Bielsku-Białej.
Powódź przechodząca przez południowo-zachodnie regiony Polski sieje nie tylko zniszczenia materialne, ale również zbiera śmiertelne żniwo. Klub piłkarski GKS Czarni Jaworze poinformował w mediach społecznościowych, że w wyniku kataklizmu życie stracił trener zespołu, Daniel Bąk.
„Jesteśmy wstrząśnięci. Nie żyje Daniel Bąk, były trener drużyny seniorów i juniorów GKS Czarni Jaworze. W tym trudnym momencie łączymy się w bólu i cierpieniu z rodzina zmarłego” – poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.
O okolicznościach tragedii poinformował również rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, Paweł Nikiel. „Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Zwłoki ujawniono o poranku w niedzielę w potoku Kamieniczanka blisko ul. Pileckiego w Bielsku-Białej. Z oględzin przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wykluczono udział osób trzecich. Potwierdziła to też sekcja zwłok, że mężczyzna zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku” – przekazał, cytowany przez Interię.
Przeczytaj również:
- Lądek Zdrój: przerażające nagranie pokazujące powódź w Lądku Zdrój. Auto w nurcie rzeki [WIDEO]
- Zapora w Paczkowie przerwana! Nagranie z lotu ptaka przeraża skalą żywiołu [WIDEO]
- W to naprawdę trudno uwierzyć. Tak wygląda Kłodzko po opadnięciu wody [WIDEO]
Źr. Interia; facebook