Przyszłość Tomasza Lisa w Telewizji Publicznej, to jeden z głównych tematów, które rozgrzewają media. Coraz głośniej mówi się bowiem, że po zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych, dziennikarz może stracić posadę prowadzącego program publicystyczny w TVP2.
O przyszłości Lisa, za pośrednictwem mediów, wypowiedziało się już dwóch polityków PiS. Byli nimi Jarosław Sellin oraz Stanisław Karczewski. Ten pierwszy, który bywa zresztą przymierzany na stanowisko ministra kultury, stwierdził, że program publicystyczny emitowany na antenie telewizji publicznej „nie powinien być prowadzony przez człowieka tak bardzo zaangażowanego po jednej stronie politycznego sporu”.
Czytaj także: Jarosław Sellin nie chce Tomasza Lisa w TVP. Żakowski: Bardzo bym chciał, by poseł przemyślał to, co powiedział
Ta wypowiedź miała miejsce jeszcze przed wyborami. „Dziennik Gazeta Prawna” postanowił zapytać Sellina, co zmieniło się w tej sytuacji już po decyzji Polaków, którzy powierzyli PiS-owi władzę na cztery lata. Polityk przyznał, że o dalszej przyszłości Tomasza Lisa decydować będą władze TVP.
To będzie decyzja szefów TVP. Ja tylko mam prawo jako wolny człowiek, obywatel wyrazić swoją krytyczną ocenę na temat programu Tomasza Lisa.
– powiedział.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, wMeritum.pl, Gość Niedzielny
Fot. YouTube/PublicystykaTVP