Organizacja Pracodawcy RP złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach w sprawie złamania ustawy o związkach zawodowych podczas ostatnich wydarzeń wokół Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zarówno przebieg sporu zbiorowego, referendum, jak i ogłoszenie strajku oraz postawione żądania – według organizacji – odbyły się z naruszeniem prawa. Pracodawcy podkreślają, że liderzy związków demolują kraj, broniąc wyłącznie własnych interesów, nie rzadko nie mając poparcia innych pracowników.
– Związkowcy twierdzą, że są reprezentantami wszystkich pracowników. Rozmawiam z pracownikami wielu firm, są tym oburzeni i zdają sobie sprawę z tego, że to są przede wszystkim interesy związkowe, interesy ich liderów. Czas powiedzieć stop tego typu działaniom – podkreśla Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – Wzywam władze państwowe i wszystkie instytucje państwowe, które są do tego uprawnione, do tego, by postawiły kres tego typu działaniom. Nie jest to czas na rozbijanie polskiego państwa, nie jest to czas na niszczenie polskiej gospodarki.
Organizacja Pracodawcy RP wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych i Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych złożyły zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach z prośbą o podjęcie czynności w stosunku do ośmiu liderów związkowych działających w JSW.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Naszym zdaniem doszło tam do jawnego złamania prawa przez związkowców. Zarówno przebieg sporu zbiorowego, referendum, jak i ogłoszenie strajku oraz żądania odbyły się niezgodne z ustawą o związkach zawodowych, prawem dotyczącym rozwiązywania sporów zbiorowych i naruszeniem innych przepisów z tym związanych – mówi Andrzej Malinowski i podkreśla, że liderzy związkowi naruszyli przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, ustawy o związkach zawodowych, lecz także prawo międzynarodowe.
Zgodnie z art. 36 ustawy o związkach zawodowych w razie stwierdzenia, że organ związku zawodowego prowadzi działalność sprzeczną z ustawą, sąd rejestrowy może orzec nawet (na wniosek ministra sprawiedliwości) o skreśleniu związku z rejestru. Wówczas zobowiązany jest on do zaprzestania działalności, a w terminie najpóźniej trzech miesięcy od uprawomocnienia orzeczenia powinien dokonać likwidacji w sposób przewidziany w statucie.
– Związki nie mają prawa łamać zasad korporacyjnych, żądając odwołania prezesa zarządu spółki giełdowej – argumentuje Malinowski. – O jego powołaniu decyduje rada nadzorcza przedsiębiorstwa, to jest jej niezbywalne prawo. Wszystkie inne czynności, które związkowcy podejmują, są naszym zdaniem także bezprawne. Powodują w dodatku bardzo poważne konsekwencje gospodarcze i godzą także w budżet państwa, bo hamując produkcję, zdecydowanie zmniejszają dochody firmy, a tym samym przychody budżetu.
Jak podkreślają Pracodawcy RP, zachowanie związkowców nawet nie przypomina dialogu, bardziej chuligaństwo. Oceniają, że na wczorajszej konferencji liderzy związkowi zapowiedzieli eskalację agresji i żądań, a więc działań destabilizujących państwo.
– Apelujemy do władz państwa i prezydent Warszawy, proszę nie zezwalać na destabilizowanie państwa i miasta. Jeżeli będzie taka potrzeba, to zdecyduję się na rozpoczęcie akcji obywatelskiej mieszkańców Warszawy, ażeby nie dopuszczać do tego typu chuligaństwa na ulicach Warszawy – podkreśla Andrzej Malinowski.
Pracodawcy RP oceniają, że potrzebna jest nowelizacja ustawy o związkach zawodowych oraz ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, które dziś wiążą ręce pracodawcom i przedsiębiorcom, niejednokrotnie doprowadzając ich do bankructwa.