Premier Czech Andrej Babisz poinformował, że nie odbędzie się szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu. Zamiast tego zaplanowane zostały spotkania dwustronne. Kilka godzin wcześniej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polska delegacja nie poleci do Izraela na szczyt V4.
W poniedziałek 18 lutego 2019 roku premier Czech Andrej Babisz poinformował, że szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu nie odbędzie się. Zamiast tego zaplanowane zostały spotkania dwustronne.
Kolejna możliwa data to druga połowa roku. W Jerozolimie odbędą się rozmowy dwustronne, w których udział wezmą m.in. premier Słowacji Peter Pellegrini i premier Węgier Viktor Orban. Szczyt w Jerozolimie miał być pierwszym spotkaniem grupy V4 poza Europą.
Czytaj także: Kaczyński zwołał pilną naradę PiS. Bez Morawieckiego
Skandaliczna wypowiedź ministra spraw zagranicznych Izraela
Israel Katz podczas telewizyjnego wywiadu wypowiedział skandaliczne słowa pod adresem Polaków.
„Nasz premier wyraził się jasno (chodzi o słowa Benjamina Netanjahu, które zacytował „Jerusalem Post”). Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy” – powiedział Israel Katz.
„Byli Polacy, którzy kolaborowali z nazistami. O tym mówił też były premier Icchak Szamir, wspominając historię swojego zamordowanego ojca. Icchak Szamir, któremu Polacy zamordowali ojca, powiedział: „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych” – dodał w dalszej części swojej wypowiedzi dla telewizji I24News.
Słowa, które wypowiedział Israel Katz spotkały się z kategoryczną odpowiedzią ambasadora Polski w Izraelu, Marka Magierowskiego. Dyplomata nazwał je „rasistowskimi”.
„To naprawdę zadziwiające, że nowo mianowany minister spraw zagranicznych Izraela cytuje takie haniebne i rasistowskie uwagi. Całkowicie nie do przyjęcia” – napisał na Twitterze.
Głos zabrała także rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, która wypowiedziała się w podobnym tonie, co Magierowski. „Tego typu rasistowskie wypowiedzi są nie tylko obraźliwe, ale wzmacniają negatywne emocje między naszymi narodami i przyczyniają się do wzrostu antypolonizmu oraz antysemityzmu” – powiedziała w rozmowie z Interią.
„Oczekujemy, że po stronie izraelskiej nastąpi w tej sprawie odpowiednia reakcja” – dodała.
Źródło: dorzeczy.pl, wprost.pl, wMeritum.pl