Premier Mateusz Morawiecki postanowił wykonać dziś w Sejmie zaskakujący i niezapowiadany ruch. U marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego złożył wniosek o wotum zaufania dla rządu.
Podczas wystąpienia sejmowego premier zapowiedział złożenie wniosku do marszałka. „Sejm jest emanacją woli narodu i to od decyzji Sejmu zależy, czy będzie mandat dla kontynuowania naszych reform.” – stwierdził Morawiecki.
Czytaj także: Rolnicy zablokowali autostradę A2. Na miejsce przybył minister
Czytaj także: Sejm udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego
„Dlatego zwrócę się zaraz do pana marszałka Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania. O to, żeby wysoka izba mogła wyrazić swoje zdanie w odniesieniu do tego, czy ma być kontynuowany program reform. Program zmian, który zaproponowaliśmy.” – zapowiedział szef rządu.
W dalszej części wypowiedzi, premier argumentował, że w czwartek rozpoczyna się ważny szczyt Unii Europejskiej, dlatego on chce mieć pewność, że ma mandat od większości sejmowej. „Dlatego taki wniosek składam do pana marszałka i proszę o jego procedowanie.” – oświadczył.
Rozmówca portalu dorzeczy.pl z otoczenia premiera wyjaśnia, że chodził o zaskoczenie opozycji i przejęcie inicjatywy. „Mateusz Morawiecki zaskoczył opozycję, bo nie czekając na głosowanie wniosku o wotum nieufności złożonego przez partię Schetyny, sam wystąpił o udzielenie jego rządowi wotum zaufania. Taki tryb opisany jest w art. 160. Konstytucji RP.” – stwierdził rozmówca dorzeczy.pl.
Czytaj także: W Sejmie uczczono pamięć Jolanty Szczypińskiej. Wzruszające słowa Kaczyńskiego [WIDEO]
„To Prawo i Sprawiedliwość i premier a nie opozycja dyktują warunki. PiS i premier Morawiecki nie boi się wniosku opozycji, bo sam zwrócił się o wotum zaufania.” – dodaje.
Źródło: dorzeczy.pl