Stefan Löfven, premier Szwecji, opublikował na Instagramie wpis, w którym poinformował o pomocy otrzymanej ze strony innych państw przy gaszeniu szalejących w kraju pożarów. Co ciekawe, jedynie państwo, które wymienił z nazwy to… Polska.
„Sytuacja związana z pożarami lasów nadal jest poważna, chociaż sprawozdania z ostatniego dnia, w przypadku niektórych obszarów, są umiarkowanie pozytywne. Służba ratownicza, władze, Siły Zbrojne, a także wszystkie tysiące wolontariuszy walczą o powstrzymanie ognia i wzajemnie wspierają się w pracy. Szwecja otrzymała znaczące wsparcie od innych krajów, między innymi za pośrednictwem unijnego mechanizmu zarządzania kryzysowego i od naszych skandynawskich sąsiadów, a kolejne pomoc jest już w drodze” – napisał wczoraj Löfven.
W dalszej części swojego wpis szwedzki premier zwrócił uwagę na przejazd przez kraj polskich strażaków, których widok wywoływał u Szwedów powszechny entuzjazm.
„Współpraca w Europie była i będzie kluczowa w nadchodzących tygodniach. Dobrze jest zobaczyć fantastyczne powitanie polskich strażaków podczas ich podróży przez Szwecję w kierunku obszarów objętych pożarem” – napisał premier.
Wpis Löfvena został opatrzony fotografią, na której widzimy konwój polskich wozów strażackich.
Z jakich województw pochodzą strażacy biorący udział w akcji?
Strażacy biorący udział w akcji gaszenia pożarów na terenie Szwecji pochodzą przede wszystkim z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Z tych regionów do Skandynawii udało się po 65 strażaków i po 20 pojazdów.
Swoim kolegom z zachodniopomorskiego i wielkopolskiego pomagać będą strażacy z z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 pojazdy).
Strażacy zakwaterowani zostali w miejscowości Sveg w środkowej Szwecji, skąd prowadzić będą swoje działania. Na miejscu pozostaną przez 14 (na tyle zaplanowano czas misji). W tym czasie polscy strażacy będą samowystarczalni pod względem logistycznym (własne namioty i wyżywienie) oraz medycznym (w skład grupy wchodzą również ratownicy medyczni).