Mimo informacji o Brexicie, LOT obserwuje istotny wzrost zapotrzebowania na rejsy Warszawa – Londyn – powiedział PAP prezes PLL LOT Rafał Milczarski. Dodał, że wkrótce spółka będzie obsługiwała ten kierunek większymi i nowoczesnymi Boeingami 737-800 NG.
Brexit jest wielką niewiadomą. Trudno przewidzieć, jaki ostatecznie kształt będą miały porozumienia pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytania. Na razie Komisja Europejska zarysowała dość jasno swoją strategię. Mianowicie taką, że nie będzie umów jednostkowych, tylko będzie wspólna umowa. Mam wątpliwości, czy ten deal uda się przez dwa lata wypracować. Myślę, że bardzo wiele osób ma takie wątpliwości – tłumaczy Milczarski.
W jego ocenie ilość zagadnień i spraw, która jest do wynegocjowania – a nie tylko dotycząca lotnictwa – „jest kolosalna”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Polacy nie zniknął z Wielkiej Brytanii natychmiast po Brexicie. Mam głębokie przekonanie, że bardzo długo nie zniknął. Tak, jak nie zniknęli Polacy z Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej, tylko wrośli w tamtejsze społeczeństwo, tak samo myślę, że rodacy, którzy obecnie tam żyją, będą tam dalej mieszkać. I jednocześnie sądzę, że będą oni utrzymywać kontakty z Polską. Dlatego LOT będzie się rozwijał na tym rynku– powiedział prezes narodowego przewoźnika.
Dodał, że mimo informacji o Brexicie, spółka obserwuje „istotny wzrost, jeśli chodzi o zapotrzebowanie” na rejsy Warszawa-Londyn. Wkrótce będziemy zwiększać ilość miejsc, które oferujemy na tej trasie. Zamiast samolotów obecnie obsługujących ten kierunek, czyli Boeingów 737-400 mogących zabrać na pokład 160 osób, będziemy tam latać nowoczesnymi Boeingami 737-800 Next Generation (NG) z 186 miejscami na pokładzie. Wprowadzenie na siatkę tych maszyn pozwali nam (…) znacząco zwiększyć liczbę oferowanych miejsc na tym kierunku. Co jest kolejnym istotnym krokiem w realizacji naszej strategii rentownego wzrostu – powiedział Milczarski.
Boeing 737-800 NG to nowoczesny samolot wąskokadłubowy. Polski przewoźnik zamówił cztery takie maszyny, będzie je leasingował od firmy AerCap. Ich dostawa rozpocznie się w kwietniu przyszłego roku, a na początku maja B737-800 NG zaczną wykonywać regularne rejsy do Londynu.
Będziemy się przyglądać rynkowi Wielkiej Brytanii. To jest wielki rynek, który odpuściliśmy. Nie wykluczam innych połączeń niż do Londynu, jeżeli przepływy pasażerskie będą uzasadniały ich otwarcie – podkreślił prezes. PLL LOT obecnie codziennie obsługuje trasę Warszawa-Londyn.
Według ostatnich danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, z PLL LOT podróżowało w 2016 r. ponad 6,8 mln osób, co dało przewoźnikowi 22,38 – proc. udział w polskim w rynku.
Pod koniec marca Wielka Brytania rozpoczęła procedurę wyjścia z Unii Europejskiej. Brytyjska premier Theresa May w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska nakreśliła plan swego rządu w sprawie wyjścia jej kraju z UE. Jak podkreśliła, liczy na „głębokie i specjalne partnerstwo” ze Wspólnotą. Proces wyjścia Wielkiej Brytanii z UE powinien zakończyć się w ciągu dwóch lat od uruchomienia procedury opisanej w artykule 50. Traktatu Lizbońskiego, tj. do 29 marca 2019 roku. Przedłużenie rozmów o kolejne dwa lata byłoby możliwe wyłącznie za jednomyślną zgodą wszystkich państw członkowskich.
źródło: PAP
Fot. Wikimedia/Aero Icarus