Prezydent Andrzej Duda przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. Do USA poleciała również nie tylko pierwsza dama, ale też córka pary prezydenckiej – Kinga Duda. Jeden z internautów zarzucił głowie państwa, że jego córka poleciała do USA na koszt podatników. Jak było naprawdę?
Spotkanie z Donaldem Trumpem to główny element wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Prezydent przyleciał do USA razem z pierwszą damą. Podczas spotkania przywódcy rozmawiali między innymi o obecności amerykańskich wojsk w Polsce a także o zniesieniu wiz dla Polaków.
Prezydent po spotkaniu z amerykańską parą prezydencką podziękował wszystkim, którzy brali udział w przygotowaniach do tego wydarzenia. „Ogromne podziękowania dla całej polskiej Ekipy, która przygotowała grunt pod wszystkie zawarte wczoraj z USA umowy i porozumienia. Wspaniała robota! Brawo! Szczególne wyrazy wdzięczności i uznania dla Min. Mariusza Błaszczaka. Tak trzymać i do przodu! Jeszcze raz dziękuję!” – napisał Andrzej Duda na Twitterze.
Czytaj także: Kinga Duda w Białym Domu. Media komentują jej kreację [FOTO]
Dziennikarze bardzo szybko zauważyli, że w Stanach Zjednoczonych był nie tylko prezydent i pierwsza dama, ale również córka pary prezydenckiej – Kinga Duda. Pojawiła się ona między innymi w Białym Domu. Bardzo szybko zostało to zauważone między innymi przez dziennikarzy.
Prezydent zabrał córkę do USA na koszt państwa? Jest odpowiedź
Pod wpisem, w którym prezydent dziękuje między innymi ministrowi Błaszczakowi pojawiło się pytanie czy Kinga Duda poleciała do USA na prywatny koszt czy za pieniądze podatników. „Właśnie czytam, że do USA poleciała też córka prezydenta Andrzeja Dudy. Pytam się w jakim charakterze i czy Andrzej Duda sfinansował jej przelot z własnych pieniędzy? A może jednak zrobiła sobie wycieczkę, ze zwiedzaniem Białego Domu, na koszt wszystkich Polaków?” – czytamy.
Na taki zarzut postanowił odpowiedzieć sam prezydent. „Szanowny Panie, informuję, że Kinga przyleciała do USA na nasz prywatny koszt, samolotem regularnych linii lotniczych i przebywa tu także na nasz prywatny koszt. Zapewniam, że polski Podatnik nie dokłada do jej obecności w USA ani grosza. Życzę miłego dnia” – odpowiedział.
Odpowiedź jaką napisał prezydent przypadła do gustu internautom. Wiele osób jest pod wrażeniem decyzji Andrzeja Dudy nie tylko dotyczącej zabrania córki do USA na prywatny koszt, ale też dotyczącej odpowiedzi na takie pytania.
Czytaj także: Trump dziękuje Dudzie za wizytę. „Wzorowy sojusznik”
Źr.: Twitter/Andrzej Duda, Twitter/Robert M.