Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi uważa, że opozycja powinna zjednoczyć się w walce z obecnym rządem. Jej zdaniem tylko szeroka koalicja pozwoli na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych.
Zdanowska funkcję prezydenta Łodzi objęła w 2010 roku startując z ramienia Platformy Obywatelskiej. Również w Radzie Miasta większość ma PO. Z 40 radnych aż 20 reprezentuje Klub Radnych Platformy Obywatelskiej. Jednak zdaniem Zdanowskiej ciężko będzie powtórzyć sukces wyborczy z 2014 roku. W opinii prezydent Łodzi potrzeba „wielkiej koalicji – od Nowoczesnej po SLD”. – Dobrze by było i będę zachęcała wszystkich liderów do tego, żebyśmy stworzyli, wspólne listy, które dadzą nam szansę na wygranie wyborów samorządowych – zapowiedziała polityk. – Z punktu widzenia dobra nas wszystkich, jest to konieczne – dodała.
Jednak nie jest pewne, czy prezydent Łodzi będzie miała szansę ubiegać się o ponowną reelekcję. Zdanowską zajmuje się prokuratura, która sprawdza czy doszło do wyłudzenia kredytu i poświadczenia nieprawdy we wniosku o kredyt bankowy. – Nie zamierzam na razie zupełnie rezygnować z tego, ponieważ tego oczekują łodzianie – mówiła na antenie radia Zet. – I to nie jest tak, że ja w jakiś sposób chce koniecznie trzymać się tego stołka, broń boże, proszę tego tak nie poczytywać. (…) Ja wiem, co zrobiłam, a czego nie zrobiłam, dlatego mogę z taką determinacją i z takim przekonaniem w tej chwili to mówić – tłumaczyła prezydent Łodzi.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany