Prezydent Andrzej Duda wybrał się na narty – ustalili nieoficjalnie dziennikarze „Dziennika Zachodniego”. – Z naszych informacji wynika, że dzisiaj w środę 17 lutego szusował na wiślańskim stoku – poinformował portal.
Nie jest tajemnicą, że prezydent Duda to wielki miłośnik narciarstwa. Od chwili objęcia urzędu głowy państwa, regularnie pojawiał się na stokach. Jednak od momentu wybuchu pandemii COVID-19 zrezygnował z tej formy wypoczynku. Aż do teraz…
W środę Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat poinformował nieoficjalnie, że prezydent wybrał się na stok narciarski. „Pojechał na narty do Wisły” – napisał dziennikarz.
Podobna informacja ukazała się także na łamach portalu „Dziennik Zachodni„. Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy wynika, że Duda jeździł na nartach na wiślańskim stoku w środę, 17 lutego.
Jednak do tej pory brak oficjalnego potwierdzenia. – Też słyszeliśmy, że pan prezydent na parę dni przyjechać do Wisły, ale nie dostaliśmy żadnego pisma w tej sprawie – powiedział w rozmowie z portalem Tadeusz Papierzyński, kierownik Referatu Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Wiśle.
Rozmówca dodaje, że w przeszłości przyjazdy prezydenta nie były zapowiadane pisemnie, ponieważ miały charakter prywatny. – Na mieście mówią, że faktycznie przyjechał – dodał.
Kolejny informator portalu potwierdził, że Duda był widziany na wiślańskim stoku, na Cieńkowie. – Dzisiaj jeździł – relacjonuje rozmówca.