22 grudnia komisja weryfikacyjna uznała, że decyzja reprywatyzacyjna ws. Noakowskiego 16 była bezprawna. Do sprawy odniosła się publicznie prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz, która oskarżyła komisję o stronniczość. Dzisiejszą decyzję określiła jako „nieudolną próbę wybielenia urzędników Lecha Kaczyńskiego”. Na odpowiedź przewodniczącego komisji Patryka Jakiego, nie trzeba było długo czekać.
W piątek komisja weryfikacyjna zajęła stanowisko ws. Noakowskiego 16. Zdaniem członków decyzja reprywatyzacyjna (z 2003 roku) została podjęta bezprawnie. W związku z tym zarządziła, aby beneficjenci (w tym Andrzej Waltz – mąż prezydent Warszawy) zwrócili kwoty nienależnego świadczenia na łączną sumę 15 375 259 zł.
Przedstawiamy najważniejsze ustalenia #KomisjaWeryfikacyjna ws. Noakowskiego 16. pic.twitter.com/a2MmNMgwaJ
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
— KomisjaWeryfikacyjna (@KW_GOV_PL) 22 grudnia 2017
Patryk Jaki poinformował również, że prezydent Warszawy podjęła decyzję w tej sprawie na podstawie sfałszowanych dokumentów. Przewodniczący komisji stwierdził, że: „Prezydent Warszawy wiedziała o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji nieruchomości przy Noakowskiego 16, tym bardziej, że nabywcami udziałów byli członkowie jej rodziny”.
Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiada
Zaraz po ogłoszeniu przez komisję decyzji, głos ws. Noakowskiego 16 zabrała prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz stwierdziła, że komisja weryfikacyjna jest uzależniona od jednej partii oraz niezgodna z konstytucją. Dodała również, że nie miała informacji o nieprawidłowościach związanych z tą sprawą.
Zdaniem prezydent Warszawy komisja podczas piątkowej konferencji podjęła „nieudolną próbę wybielenia urzędników Lecha Kaczyńskiego”.
„Przypisywanie mi odpowiedzialności za decyzje Lecha Kaczyńskiego jest próbą obrony dobrego imienia Kaczyńskiego, ale także takich osób jak pan Sasin czy Kamiński, którzy dostali pismo od lokatorów w marcu 2007 roku, a nie podjęli żadnych działań. Dlaczego Komisja nie przesłuchała żadnego z byłych burmistrzów? Boją się, że usłyszą coś niewygodnego?” – pytała prezydent Warszawy.
„Państwo widzą na co PiS-owi są sądy, mają prokuraturę, mają niekonstytucyjną komisję, ale ja nadal wierzę, że sędziowie pozostaną niezawiśli” – dodała na końcu.
Patryk Jaki odpowiada
Na wystąpienie prezydent Warszawy błyskawicznie zareagował szef komisji Patryk Jaki. Polityk przyznał, że nie wierzy, żeby prezydent Warszawy nie zauważyła pieniędzy, które przybyły na jej konto w ramach transakcji związanej z Noakowskiego 16.
„Trudno uwierzyć w wyjaśnienia Andrzeja Waltza, że nie rozmawiał o tym z żoną” – powiedział, nawiązując do zeznań męża Hanny Gronkiewicz-Waltz. „Hanna Gronkiewicz-Waltz nie odniosła się do tego, że jej rodzina dorobiła się na szmalcownictwie” – dodał.
Żenująca ucieczka HGW od pytań.
2003 r.-rodzina Waltza ukryła informacje dot. prawdy N16
2007 r.-do śladów przestępstwa dotarli mieszkańcy i wtedy PLK interweniuje u HGW,aby zmienić decyzje(nie ma już wtedy burmistrzów PiS) HGW nic nie robi przez lata i czeka na przedawnienie.— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 22 grudnia 2017