Primera Division: Sensacyjna porażka Barcy na Camp Nou

24. kolejka LaLiga przyniosła fanom Iberyjskiego futbolu mnóstwo emocji. Najciekawiej zapowiadało się spotkanie FC Barcelony z Malagą CF, która w obecnym sezonie „puka” do europejskich pucharów, a gra Andaluzyjczyków może się podobać kibicom. Zapraszamy na podsumowanie 24. kolejki Primera Division.

FC Barcelona – Malaga CF

Już w pierwszych minutach defensywa „Dumy Katalonii” pokazała swoją dużą niepewność w tym spotkaniu. W 7. minucie po rzucie rożnym dla Barcy piłka została wycofana do stojącego najdalej bramki rywali Daniego Alvesa. Brazylijski obrońca nieudolnie próbował podać bramkarzowi Claudio Bravo, lecz podanie było na tyle lekkie, że przejął je Juanmi, a następnie ominął barcelońskiego bramkarza i umieścił futbolówkę w pustej siatce.  Po straconym golu podopieczni Luisa Enrique prowadzili „swoją grę”, czyli dominowali w posiadaniu piłki, nie wychodzili z połowy Malagi, choć nie przynosiło to oczekiwanych skutków. Do przerwy Katalończycy oddali jedynie dwa strzały w światło bramki, co okazało się zbyt małą ilością, by w pierwszej części pokonać bramkarza rywali. Jednobramkowa strata musiała zmotywować „Blaugranę” do znacznie skuteczniejszej gry.

Czytaj także: Primera Division: Coraz mniejsza strata \"Królewskich\" do lidera

Druga połowa spotkania nie zmieniła się w dużym stopniu od pierwszej. Nadal przewagę optyczną miała FC Barcelona, piłka niemal nieustannie przy nodze piłkarzy tej drużyny, ale nie przekładało się to na groźne akcje. Bierność graczy ofensywnych idealnie kształtuje fakt, iż w drugiej połowie pierwszy strzał oddali dopiero w 84. minucie. Nie był to nawet celny strzał, gdyż wówczas Pedro uderzył jedynie w boczną siatkę. To niezbyt emocjonujące spotkanie Malaga CF sensacyjnie wygrała na Camp Nou z FC Barceloną 0:1. Było to pierwsze zwycięstwo andaluzyjskiej drużyny od dwunastu potyczek FC Barcelony z Malagą.

FC Barcelona – Malaga CF 0:1 (0:1)
Juanmi (7)

FC Barcelona: Bravo – Alves (73′ Mascherano), Pique, Mathieu, Alba – Busquets, Iniesta (67′ Pedro), Rafinha (63′ Rakitić) – Messi, Luis Suarez, Neymar.
Malaga CF: Kameni – Rosales, Weligton, Angeleri, Miguel Torres – Sergi Darder, Recio – Samuel Garcia (85′ Boka), Horta (79′ Duda), Samu Castillejo – Juanmi (50′ Juan Anor).
Żółte kartki: Rafinha, Pique, Alba (FC Barcelona) oraz Weligton, Recio, Duda (Malaga).
Sędzia: Martinez Munuera.

Elche CF – Real Madryt

Potyczka wielkiego Realu Madryt z malutkim Elche CF mogła mieć i miała jednego faworyta. Przemysław Tytoń, który przed tygodniem znacznie przyczynił się do zwycięstwa Elche nad Elbarem tym razem miał znacznie trudniejsze zadanie do wykonania. Podopieczni Carlo Ancelottiego od samego początku nakreślili sobie przewagę w tym meczu, choć kilkoma bardzo dobrymi interwencjami popisał się polski bramkarz. W 4. minucie Polaka od skapitulowania uratował słupek.  Z upływem czasu Real atakował z mniejszą częstotliwością, ale to wtedy właśnie powinien objąć prowadzenie. Karim Benzema pokonał Przemysława Tytonia kapitalnym uderzeniem z przewrotki, lecz arbiter spotkania dopatrzył się spalonego, którego prawdopodobnie nie było. Gospodarzom udało się przetrwać pierwszą połowę bez straty goli, ale również sami nie zdobyli żadnego trafienia.

Po wznowieniu gry francuski napastnik nie miał już pecha z pierwszej połowy i i w 56. minucie udało się mu pokonać byłego reprezentanta Polski. Obrońca Elche David Lomban próbował wślizgiem wybić piłkę sprzed linii własnej bramki, lecz zrobił to w taki sposób, że futbolówka trafiła w brzuch Tytonia, a następnie pod nogi Benzemy, który bez problemu wbił piłkę do pustej bramki. „Królewscy” poszli za ciosem i już 13. minut później było 2:0. Tym razem gola zdobył Cristiano Ronaldo, dla którego było to już 29. trafienie w ligowych rozgrywkach. Ostatni fragment meczu nie przyniósł widzom dużych emocji i mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Realu Madryt. Warto dodać, że najlepszym graczem w drużynie Elbar został uznany Przemysław Tytoń, który kilkoma interwencjami uchronił swoją drużynę od kompromitacji. Występ Tytonia był jedynym występem Polaka w 24. kolejce Primera Division.

Elche CF – Real Madryt 0:2 (0:0)
Benzema (56)
Ronaldo (69)

Elche CF: Tytoń – Damian Suarez, Enzo Roco, Lomban, Edu Albacar – Aaron Niguez (64′ Rodrigues), Pasalić (75′ Rafa Galvez), Adrian Gonzalez (80′ Cristian Herrera), Victor Rodriguez – Fajr – Jonathas.
Real Madryt: Casillas – Carvajal, Pepe, Varane, Marcelo – Kroos, Lucas Silva (84′ Illarramendi), Isco (89′ Arbeloa) – Bale, Benzema (90+3′ Jese), Ronaldo.
Żółte kartki: Edu Albacar, Jonathas, Niguez, Enzo Roco (Elche) oraz Marcelo (Real Madryt).
Sędzia: Iglesias Villanueva.

Pozostałe wyniki spotkań:

Getafe CF – Espanyol Barcelona 2:1 (1:0)
Pablo Sarabia (33), Alvaro Vazquez (57) – Arbilla (89)

Cordoba CF – Valencia CF 1:2 (0:1)
Ghilas (k. 74) – Gomes (38), Piatti (81)

Atletico Madryt – UD Almeria 3:0 (3:0)
Mandzukić (k. 13), Griezmann (20, 29)

Deportivo La Coruna – Celta Vigo 0:2 (0:0)
Charles (47), Larribey (82)

Real Sociedad – Sevilla FC 4:3 (1:1)
Agirretxe (16), Prieto (k. 48, 90), Arribas (sam. 82) – Kołodziejczak (44), Bacca (67), Gameiro (k. 78)

Athletic Bilbao – Rayo Vallecano 1:0 (0:0)
Aduriz (86)

Villarreal CF – SD Eibar 1:0 (0:0)
Vietto (71)

Levante UD – Granada CF 2:1 (0:1)
Camarasa (88), David Barral (90+4) – El Arabi (k. 13)

Tabela ligowa:

Źródło: inf. własna