Prokuratura rejonowa po raz kolejny zajmie się sprawą tzw. kilometrówek Radosława Sikorskiego. Taką informację podała dziś Prokuratura Okręgowa w Warszawie, dodając, iż wątek marszałka Sejmu zostanie włączony do prowadzonego od grudnia śledztwa w sprawie rozliczeń poselskich za odbyte podróże.
Warto przypomnieć, że w grudniu Prokuratura Generalna uznała, iż wcześniejsza decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, w sprawie odmówienia wszczęcia śledztwa w sprawie rozliczeń poselskich Sikorskiego, była „przedwczesna”. W wyniku tej opinii Prokuratura rejonowa zdecydowała się na nowo podjąć postępowanie, wystąpiła również z wnioskiem do prokuratury okręgowej, aby dołączyć wspomniany wątek do toczącego się śledztwa w sprawie tzw. kilometrówek.
Prokuratura Generalna zajęła się sprawą Radosława Sikorskiego, po zawiadomieniu złożonym przez posła Prawa i Sprawiedliwości – Bartosza Kownackiego. Polityk alarmował wówczas, że według uzyskanych przez niego informacji ówczesny minister spraw zagranicznych pobrał z sejmowej kasy ryczałt za „kilometrówkę” twierdząc, że przemieszcza się prywatnym samochodem, podczas gdy – jak zaznaczał Kownacki – ministrowi przysługuje służbowa limuzyna z dodatkową asystą funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Przedstawiciele Prokuratury Generalnej nie chcą ujawnić jakie okoliczności w sprawie Sikorskiego wymagają dodatkowego przeanalizowania. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że w momencie, gdy Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia śledztwa, jako argument podawano fakt, iż nie doszło do przestępstwa urzędniczego, nie zbadano jednak czy doszło oszustwa, a mówiąc precyzyjniej wyłudzenia pieniędzy z sejmowej kasy.
źródło: wpolityce.pl
Fot. Wikimedia/Kai Mörk