O poważnych problemach znanej piosenkarki Adele wiadomo już od dawna. Wygląda na to, że jej wcześniejsza przerwa, która miała pomóc wyleczyć struny głosowe, nie pomogła na zbyt długo.
Obecna trasa koncertowa Adele promuje jej najnowszy album zatytułowany „25”. Już wcześniej artystka zaznaczała, że być może będzie to jej pożegnalna trasa koncertowa. Od dawna wiadomo było bowiem o poważnych problemach zdrowotnych piosenkarki.
Cztery ostatnie koncerty podczas trasy miały się odbyć na Wembley, w rodzinnym mieście artystki – Londynie. Okazuje się jednak, że sprawa się skomplikowała i struny głosowe piosenkarki odmówiły posłuszeństwa. Adele została zmuszona do odwołania dwóch ostatnich koncertów, nie wiadomo jeszcze, czy odbędą się one w późniejszym terminie. Jeśli nie, fani otrzymają oczywiście zwrot pieniędzy za bilety.
Koncerty zostały odwołane, ponieważ lekarz kategorycznie zabronił Adele śpiewać. W specjalnym liście skierowanym do fanów artystka przeprasza za swoją niedyspozycję i wyjaśnia całą sytuację. Pisze, że rozważała m.in. śpiewanie z playbacku podczas ostatnich koncertów, jednak ostatecznie zrezygnowała z tego pomysłu.
Czytaj także: R2-D2 sprzedany na aukcji. Kwota zwala z nóg!