Demonstranci zwani „żółtymi kamizelkami” zebrali się rano na placu l’Etoile i ruszyli Polami Elizejskimi w stronę pałacu prezydenckiego. Protestujący starli się z policją, w stronę funkcjonariuszy poleciały różne przedmioty. W odpowiedzi policja użyła gazu łzawiącego przeciw demonstrującym.
Władze, spodziewając się gwałtownych rozruchów, zmobilizowały 89 tys. funkcjonariuszy policji, w tym 8 tys. w samym Paryżu. Dodatkowo policjanci dysponują wozami opancerzonymi. Warto dodać, że służby prewencyjnie zatrzymały rano kilkaset osób, które według władz mogłyby chcieć wykorzystać protest do wzniecania zamieszek. Liczba zatrzymanych cały czas rośnie. Mimo działań zapobiegawczych doszło już do pierwszych starć. Policja użyła gazu łzawiącego.
W sobotę zamknięte będą paryskie muzea, Łuk Triumfalny, Panteon, Sainte-Chapelle i wieża Eiffla. Nie działa również kilkadziesiąt stacji metra. Ponadto, sklepy i restauracje pozabijano płytami.
Czytaj także: Szczeciński \"Grudzień '70\" - wydarzenia grudniowe sprzed 44 lat
Paris #GiletsJaunes haut av Wagram 10.40 h pic.twitter.com/VcfISEec0D
— Gilles Klein (@GillesKLEIN) December 8, 2018
Policja użyła gazu łzawiącego
Manifestanci zebrali się rano na otaczającym Łuk Triumfalny placu l’Etoile po czym ruszyły Polami Elizejskimi w stronę pałacu prezydenckiego. Demonstrantów niebawem zatrzymały oddziały policji, doszło do starć. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego wobec protestujących.
Latest pictures of clashes between police and "yellow vest" anti-government protesters in Paris https://t.co/Jp72QEzTFo pic.twitter.com/hFnuvyKJ2k
— BBC News (World) (@BBCWorld) December 8, 2018
Źródło: tvp.info, dorzeczy.pl, wMeritum.pl