Przemytnicy papierosów zakładali zapewne, że ich pomysł na przerzucanie wyrobów tytoniowych przez granicę nie wzbudzi żadnych podejrzeń. Przeliczyli się. Uwagę pograniczników wzbudził pewien szczegół, który musiał wzbudzić podejrzenie.
W jednej z miejscowości powiatu konińskiego funkcjonariusze z Nadodrzańskiego Oddziału SG zauważyli pojazd marki Renault Traffic z oznaczeniami straży pożarnej, wyposażony w oryginalne lampy ostrzegawcze. Jednak gdy przyjrzeli się bliżej, stwierdzili, że boczne napisy znajdujące się na burcie pojazdu wyglądają nieco… dziwnie.
To właśnie ten napis sprawił, że samochód został zatrzymany na granicy. W wyniku kontroli w pojeździe wykryto kartony z papierosami bez polskich znaków akcyzy. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 300 000 sztuk nielegalnych papierosów o wartości 207 000 zł. Zatrzymano kierowcę 29-letniego mieszkańca województwa lubelskiego oraz pomagającego mu 60-letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego.
Czytaj także: 37 lat temu rozpoczęto produkcję Poloneza
Upozorowanie pojazdu na samochód straży pożarnej miało uchronić przemytników przed kontrolami. Przeliczyli się jednak.
Źródło; Fot.: strazgraniczna.pl