Niedawne przesłuchania na unijnych komisarzy obserwowane były wnikliwym okiem przez ekspertów zajmujących się oceną wizerunku polityka. Analitycy opublikowali wyniki przeprowadzonych badań, wypływające z nich wnioski nie będą jednak dobrą wiadomością dla Elżbiety Bieńkowskiej. Polka została oceniona najgorzej.
Była minister infrastruktury i rozwoju regionalnego otrzymała 5 punktów w 10 stopniowej skali. W komentarzu, eksperci zaznaczyli, że dla polskiej polityk „priorytetem było wszystko”, w związku z czym trudno stwierdzić co rzeczywiście było najważniejsze.
W ich ocenie Bieńkowska wydaje się być osobą ceniącą sobie formalizm, sprawia również wrażenie surowej i protekcjonalnej w mowie ciała. Warto jednak wspomnieć, że grupa oceniająca polityków w takcie przesłuchań, „na warsztat” brała przede wszystkim zdolności komunikacyjne kandydatów, nie zagłębiając się w treść ich wystąpienia.
Grono analityków, w skład którego wchodzili m.in politolodzy i dziennikarze, nazwało wypowiedź Bieńkowskiej „niespójną”, zarzucając jej jednocześnie próbę odegrania roli sprawnego i zorientowanego gracza.
Skrytykowano również samą formę wystąpienia byłej minister w rządzie Donalda Tuska. Wyjątkowo negatywnie oceniono fakt, że Bieńkowska zbyt często posiłkowała się kartką. Wytknięto jej także brak „wizji politycznej”.
Oceny ekspertów:
Talent polityczny – 5/10
Wiarygodność – 6/10
Energia – 7/10
Zdolność do współpracy z osobami spoza Brukseli 4/10
Prawdopodobieństwo zatwierdzenia przez PE 9/10
źródło: interia.pl
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik