Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 24-latkowi, który przewoził w bagażniku samochodu zwłoki swojej 56-letniej matki. Jak informuje Wirtualna Polska, przeprowadzono już sekcję zwłok kobiety. Wkrótce powinniśmy poznać jej wstępne wyniki, jednak na szerszy raport będzie trzeba poczekać. Ujawniono również wstrząsające szczegóły zbrodni.
Przypomnijmy, 24-letni kierowca został zatrzymany w Kazimierzowie (woj. warmińsko-mazurskie). Gdy policjanci podeszli do jego pojazdu, a mężczyzna otworzył okno, poczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Poprosili go o dmuchnięcie w alkomat, jednak ten nie zgodził się na przeprowadzenie badania. Funkcjonariuszezakomunikowali kierowcy, że za chwilę przeszukają jego samochód. Gdy mężczyzna na polecenie funkcjonariuszy otworzył bagażnik, ich oczom ukazał się makabryczny widok. Okazało się bowiem, że w samochodzie znajdowały się zwłoki kobiety.
Świadkowie, którzy relacjonowali przebieg zdarzeń dziennikarzom Kontaktu24, twierdzą, że radiowóz biorący udział w kontroli to nieoznakowane bmw, a policjant od razu wyszedł do zatrzymanego z bronią w ręku.
– „Otworzyli bagażnik, tam była chyba już martwa kobieta. Próbowali ją reanimować. Krzyczeli, żeby się obudziła. Pani była nago, w samych majtkach. Twarz pobita” – powiedział. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, lekarz stwierdził zgon kobiety.
24-latkowi postawiono zarzut zabójstwa i prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Skierowano także wniosek o areszt. Mężczyzna nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień. Nie odpowiadał także na pytania prokuratury.
Ujawniono wstrząsające szczegóły zbrodni
Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk opowiada „Wirtualnej Polsce” o wstrząsających szczegółach. Mężczyzna skrępował ręce i nogi matki, zakleił jej usta i nos, a następnie umieścił w bagażniku.
Jak informuje TVN24, oskarżony w prokuraturze źle się poczuł i nie było z nim kontaktu. Przyjechała karetka. Lekarz zalecił obserwację psychiatryczną. Po udzieleniu mu pomocy, czynności jednak wznowiono – przekazał Maciej Więckowski.