PŚ w Engelbergu: Koudelka znów zwycięski, Polacy słabo

Czech Roman Koudelka wygrał niedzielne zawody Pucharu Świata w Engelbergu. Najlepiej z Polaków spisał się Piotr Żyła, który po bardzo dobrej pierwszej serii zajął niestety dopiero 15. pozycję.

W pierwszej serii wystartowało czterech polskich zawodników. Pierwszy na belce zameldował się Stefan Hula, który osiągnął 125,5 metra, co było lepszą odległością, niż ta, którą uzyskał w kwalifikacjach. Początek zawodów stał na dość niskim poziomie, więc Hula zajmował przez pewny czas wysoką pozycję. Drugim Polakiem był Klemens Murańka. Popularnemu „Klimkowi” nie wyszedł już tak dobry skok jak Huli, ponieważ skoczył pięć metrów krócej od swojego kolegi z reprezentacji. Podobną próbę oddał Jan Ziobro (120 m). W 1. serii zdecydowanie najlepiej powiodło się Piotrowi Żyle, który po skoku na 138 metr zajmował bardzo dobre, siódme miejsce. Prowadził Czech Roman Koudelka (135,5 m). Niestety do drugiej serii zakwalifikował się jedynie Piotr Żyła, reszta Polaków odpadła.

Na początku drugiej serii bardzo dobry skok oddał Johann Forfang, który wylądował na 128 metrze i objął prowadzenie w konkursie. Chwilę później do prowadzącego Forfanga dołączył Michaił Maksimoczkin, gdyż skoczył na identyczną odległość jak Norweg i otrzymał taką samą notę. Pierwszym zawodnikiem, który przekroczył 130 metrów był Peter Prevc (131 m) i rzecz jasna Słoweniec natychmiast objął prowadzenie. W kolejnych fragmentach lider konkursu zmieniał się bardzo dynamicznie. Piotr Żyła w drugiej serii skoczył przeciętnie, ponieważ 123 metry po jego skoku dały mu zaledwie dziewiątą pozycję. Wygrał Roman Koudelka po skoku na odległość 138.5 m.

Czytaj także: TCS w Ga-Pa: Anders Jacobsen triumfuje w Ga-Pa, Polacy słabo

Wyniki zawodów:

…

Źródło: inf. własna