Bardzo wcześnie, bo już na etapie 1/16 finału Pucharu Niemiec spotkały się ze sobą ekipy Bayernu Monachium i VfL Wolfsburg. Przed meczem oczy wszystkich kibiców bawarskiej drużyny były skierowane na Roberta Lewandowskiego, który 35 dni temu zaaplikował aż pięć goli drużynie popularnych „Wilków”.
Niestety emocje w szlagierowym spotkaniu Pucharu Niemiec bardzo szybko opadły. Już w 13. minucie Douglas Costa przeprowadził krótki rajd i oddał strzał z dystansu, który okazał się zbyt trudny dla bramkarza z Wolfsburga. Goście z Monachium nie zamierzali zadowalać się jednym golem i siedem minut później dołożyli drugiego. Tym razem na listę strzelców wpisał się Thomas Mueller. Niemiecki skrzydłowy strzelił precyzyjnie po płaskim dośrodkowania ze skrzydła. Mistrz Świata z Brazylii miał o tyle ułatwione zadanie, że w momencie akcji panował duży chaos w defensywie Wolfsburga. Ten sam zawodnik zdobył swojego drugiego gola we wtorkowy wieczór zaledwie niecały kwadrans później. Mueller wykorzystał celne dośrodkowanie z lewej strony od Davida Alaby i efektownym strzałem z półwoleja nie dał najmniejszych szans na udaną interwencje Diego Benaglio. Wynik ustalił w 90. minucie pomocnik Andre Schuerrle, który umieścił piłkę w długim rogu bramki bronionej przez Manuela Neuera. Pewny awans lidera Bundesligi nie jest zaskoczeniem, gdyż podopieczni Pepa Guardioli są faworytem do końcowego triumfu w pucharze krajowym.
VfL Wolfsburg – Bayern Monachium 1:3 (0:3)
Douglas Costa (13), Thomas Mueller (20, 34) – Andre Schuerrle (90)
Czytaj także: Bundesliga: Robert Lewandowski rozbił wicemistrza Niemiec. Pięć goli Polaka!