Najpopularniejszy polski Strongman Mariusz Pudzianowski lubi czasami wyrazić swoje zdanie na temat bieżących wydarzeń politycznych. Politycznym tematem, który najmocniej rozgrzewał Pudziana byli ostatnio islamscy imigranci. Teraz popularny „Pudzian” powraca do tematu, ale sam jest raczej oszczędny w słowach. Zachęca natomiast swoich fanów do wyrażania własnych opinii na Facebooku.
Gdy przed blisko dwoma laty miało miejsce apogeum masowego napływu do Europy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, w pobliżu Calais we Francji dochodziło do dantejskich scen. Duże grupy przybyszów atakowały ciężarówki przewożące towary przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii. W internecie zaroiło się od nagrań i fotografii ukazujących zniszczone TIR-y.
Sprawę gorąco komentował Mariusz Pudzianowski. Jest on właścicielem firmy transportowej i również jego ciężarówki były atakowane i niszczone przez imigrantów. Popularny Pudzian zapowiadał wtedy, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, to sam będzie jeździł ze swoimi kierowcami i będzie ich bronił przy użyciu kija bejsbolowego. Spotkał się wtedy z falą krytyki. Podobnie jak innych przeciwników polityki imigracyjnej UE, nazywano go „rasistą” i „ksenofobem”.
Pudzianowski powrócił do sprawy w grudniu ubiegłego roku, tuż po zamachu w Berlinie, w którym śmierć poniósł również polski kierowca Łukasz Urban. Pudzian gorzko komentował wtedy sprawę. Przypomniał, jak był atakowany, gdy sam chciał zadbać o bezpieczeństwo swoich kierowców. – Przypomnijcie sobie akcję, którą nagłośniłem niemalże rok temu, gdy chciałem chronić swoich kierowców za pomocą prostego kija bejsbolowego. Komuś się to nie spodobało… a teraz pamiętajcie proszę o Łukaszu, bo jego postawa była wprost bohaterska. – zakończył wtedy wpis.
Teraz Pudzianowski znowu powraca do tematu. Wszystko za sprawą medialnych doniesień o tym, że w Unii Europejskiej pojawiło się ultimatów postawione przez Francję i Niemcy. Chodzi oczywiście o przyjmowanie nielegalnych islamskich imigrantów. Media cytowały anonimowe wypowiedzi unijnych biurokratów, którzy sugerują, że kraje nie przyjmujące imigrantów powinny opuści UE.
Artykuł z tą informacją udostępnił na swoim Facebooku również Pudzianowski. Tym razem był niezwykle oszczędny w słowach. Ograniczył się do trzech krótkich zdań od siebie. A Wy jakie macie na ten temat zdanie???!!! Komentarze dla was są!! Moje zdanie już znacie bez wypowiadania się!! – napisał. Reszta jego posta, to obszerne cytaty z prasy.
Fani Pudziana postanowili skorzystać z zaproszenia byłego strongmena i przystąpili do wzmożonego pisania komentarzy. Wśród wpisów cieszących się największą popularnością dominowały te, które na tak stawiany dyktat opowiadały się za opuszczeniem UE. Lakoniczne „wypie***lamy” napisane przez jednego z internautów zdobyło bodaj więcej lajków niż sam wpis sportowca. No jak Mariusz, trzeba im pokazać że, nie damy sobą pomiatac, wychodzimy. A po za tym jeśli dobrze zagospodarujemy swój kraj i ludzi którzy są jednymi z najiteligetniejszymi w Europie jak i na świecie, możemy zostać potęga! – brzmi inny popularny komentarz.
Od głosów namawiających do opuszczenia UE zaroiło się na profilu Pudzianowskiego. Nie wiadomo, czy były strogmen sam popiera takie rozwiązanie, ale jak widać, jego wpis zmobilizował przeciwników UE.
Źródło: Facebook.com/Pudzianowski
Fot.: Wikimedia/Pudzianpl