Wbrew zapowiedziom Putina, rosyjskie wojska kontynuują ataki na zakłady Azowstal w Mariupolu. Tymczasem broniący fabryki pułk Azow opublikował poruszające nagranie ukazujące sytuację w głębokich podziemiach. W schronach ukrywają się cywile, a wśród nich mnóstwo dzieci.
Z nagrania dowiadujemy się, że w podziemiach zakładów ukrywa się wiele kobiet i dzieci w wieku od niemowlęctwa do 14-latków. Widzim jak, żołnierze z pułku Azow schodzą do podziemi i rozdają dzieciom słodycze.
Dzieci od dawna nie widziały słońca. Rozmowy wskazują, że nagranie zarejestrowano 21 kwietnia. Ludność cywilna prosiła o utworzenie korytarzy humanitarnych. „Przyszłam tu po ostrzale domu, szukałam schronienia. Do miasta weszli kadyrowcy. Wydawało się, że tutaj będzie najbezpieczniej” – mówi jedna z kobiet.
„W Azowstalu jesteśmy od 25 lutego. Potrzebujemy pomocy. Znajdujemy się w epicentrum walk, nie możemy wyjść z piwnic. Z nami jest dużo dzieci, musimy się wydostać z Azowstalu, przewieźć dzieci w spokojniejsze miejsce. Prosimy, błagamy, zapewnijcie bezpieczeństwo naszym dzieciom. Są tu dzieci od wieku niemowlęcego do 14-latków. Każdy rodzic w pierwszej kolejności martwi się o życie i zdrowie swoich dzieci. Nie ma dnia bez strzałów, dzieci boją się wyjść nawet do toalety” – mówi dalej, cytowana przez radio RMF FM.
W czwartek Władimir Putin ogłosił w rosyjskiej telewizji, że rozkazuje wstrzymać szturm na zakłady. Pomimo tego, jego wojska cały czas prowadzą ostrzał i kontynuują ataki.
Źr. RMF FM; YouTube