1 lipca na łamach naszego portalu informowaliśmy o mocnym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, który podczas kongresu PiS w Przysusze pod Radomiem zapowiedział, że Polska może domagać się odszkodowań od Niemiec za straty poniesione w II Wojnie Światowej. Jego słowa w rozmowie z Radiem ZET potwierdza europoseł, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, Ryszard Czarnecki, który twierdzi, że nie są to jedynie puste zapowiedzi.
Podczas kongresu PiS o odszkodowaniach za II WŚ wspomniał Jarosław Kaczyński. Rozpoczął ten wątek wskazując, że powinni o tym pamiętać „nasi krytycy z Zachodu”. Polska była pierwszym krajem, który zbrojnie przeciwstawił się niemieckiemu hitleryzmowi. A później zostaliśmy – tylko 17 dni później – zaatakowani także przez inny ludobójczy totalitaryzm. Przez Związek Sowiecki – powiedział.
Był to jednak dopiero wstęp do mocnych stwierdzeń, które padły chwilę później. Teraz pytanie, czy otrzymaliśmy za te gigantyczne szkody, których tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś, bo straty w ludziach, straty w elitach są w zasadzie nie do odrobienia. (…) Czy otrzymaliśmy jakiekolwiek odszkodowanie? Nie! – grzmiał Kaczyński, a na sali wybuchła burza oklasków.
Czytaj także: Taki rachunek wystawił Niemcom Lech Kaczyński! Kilkadziesiąt miliardów dolarów za zniszczenie Warszawy
Czy mogliśmy wziąć udział w tej pomocy, którą był Plan Marshalla? Nie! – kontynuował prezes PiS, przypominając jednocześnie, że wynikało to z polityki Moskwy. Czy wobec tego, historycznie rzecz biorąc, nie mamy pewnych moralnych praw? No ale jeżeli ktoś historii nie chce wziąć pod uwagę, ale pamiętajcie państwo, że tutaj jest nie tylko historia, tu jest także prawo – stwierdził Kaczyński.
Polska się nigdy nie zrzekła tych odszkodowań. Ci którzy tak sądzą, są w błędzie – podsumował lider PiS, a na sali ponownie rozbrzmiały długie oklaski.
Słowa Kaczyńskiego potwierdza inny polityk PiS, Ryszard Czarnecki. Europoseł przyznał, że odszkodowania są „kartą w rękawie” polskiego rządu. Mamy kartę w rękawie. Zagramy nią? To bardzo interesujący manewr w sytuacji, gdy trzeba przejść do ofensywy w UE w relacjach Polska-Niemcy, bo Niemcy w różnych sprawach usiłują postawić nas do kąta. Tym bardziej, że merytorycznie mamy rację. Batalia się nie zacznie, jeżeli nie będziemy o tym przypominać – powiedział.
Niemcy jeszcze bardzo niedawno temu wypłacały kolejne odszkodowania różnym spadkobiercom ludzi, którzy zginęli, albo którzy byli w dziedzinie „roboty przymusowe”. W tym także Polakom – dodał.
Chodzi o miliardy euro. Szacunki odnośnie Warszawy też były bardzo pokaźne. Ale to już kwestia MSZ, by przygotować konkretne wyliczenia – podsumował.
„Mamy kartę odszkodowań za II WŚ w rękawie. Zagranie nią to interesujący manewr” – mówi dzisiejszy #GoscRadiaZET https://t.co/pOl2p7FmAb pic.twitter.com/HNfJunLkyS
— Gość_RadiaZET (@Gosc_RadiaZET) 3 lipca 2017
źródło: Radio ZET, wMeritum.pl
Fot. Screen Radio ZET