Od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę przetacza się fala spekulacji, czy Władimir Putin jest ciężko chory. Do sprawy odniósł się w końcu szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla francuskiej telewizji TF1.
Od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę trwa prawdziwy festiwal spekulacji na temat możliwej choroby, z jaką zmaga się Władimir Putin. Wśród dominujących teorii pojawiła się ta o chorobie nowotworowej. Pojawiają się także spekulacje dotyczące choroby Parkinsona.
Czytaj także: Oficer FSB o chorobie Putina: „Zostały mu 2-3 lata”
Stan zdrowia rosyjskiego prezydenta, jak równie życie prywatne, jakie prowadzi Putin, są w samej Rosji tematami tabu. Nie brakuje wielu spekulacji i plotek, ale nikt do końca nie wie, gdzie leży prawda.
Tymczasem we francuskiej telewizji do sprawy odniósł się Ławrow. „Nie sądzę, aby ktokolwiek przy zdrowych zmysłach widział w tej osobie (Putin) jakiekolwiek oznaki choroby lub jakiegokolwiek zaburzenia” – stwierdził rosyjski minister.
Szef rosyjskiej dyplomacji wskazał, że Putin, który w październiku skończy 70 lat, występuje publicznie „na co dzień”. „Można go zobaczyć w telewizji, przeczytać lub posłuchać jego przemówień” – powiedział Ławrow.
Czytaj także: Putin nie żyje? Sensacyjne przypuszczenia brytyjskiej prasy
Źr. Interia; wmeritum.pl