Twitterowe konta białoruskiej milicji i MSW w Mohylewie padły łupem hakerów. Nieznani sprawcy, którzy przejęli nad nimi kontrolę opublikowali listy gończe za politykami. Wśród nich był prezydent Rosji Władimir Putin. O sprawie informuje portal Biełsat.
Osoby odpowiadające za bezpieczeństwo w sieci białoruskiej milicji i MSW mogą mieć poważne kłopoty. Wszystko przez atak hakerski, który skompromitował służby tego kraju.
Nieznani sprawcy włamali się na konto białoruskiej milicji i MSW w Mohylewie. Następnie opublikowali listy gończe za 3 osobami. Byli to: prezydent Rosji Władimir Putin, szef MSZ Siergiej Ławrow i szef obrony Rosji Siergiej Szojgu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Hakerzy poinformowali, że wyżej wymienieni politycy są poszukiwani w związku z ludobójstwem Czeczenów, Gruzinów, Syryjczyków i Ukraińców. O sprawie poinformowały niektóre niezależne media na Białorusi.
Po pewnym czasie na koncie MSW pojawił się komunikat w którym faktycznie potwierdzono, że atak miał miejsce. Urząd poinformował, że dochodzenie w sprawie włamania na konto prowadzi wydział do walki z cyberprzestępczością.
Твиттер-аккаунт УВД Могилевского облисполкома @uvdmogilev взломан неизвестными. Сотрудники управления „К” уже выясняют обстоятельства.
— МВД Беларуси (@mvd_by) 27 listopada 2017
Dodatkowo przeproszono użytkowników Twittera za zamieszanie.
Доступ к Твиттер-аккаунту УВД Могилевского облисполкома @uvdmogilev восстановлен. Приносим извинения подписчикам за неудобства. #twiby
— МВД Беларуси (@mvd_by) 27 listopada 2017