Premier Mateusz Morawiecki zamierza zbudować pomnik upamiętniający 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej. W tym kontekście mówi się o łuku triumfalnym. Propozycję skrytykował m.in. wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Na jego słowa odpowiedział wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.
Zbliżająca się rocznica 100-lecia Bitwy Warszawskiej sprawiła, że powrócił pomysł budowy łuku triumfalnego, który upamiętni zwycięstwo Polaków. Ostatnio mówił na ten temat premier Mateusz Morawiecki.
– Powinien być w przyszłym roku – nie będzie, ale obiecuję, on stanie w krótkim czasie, musi stanąć w krótkim czasie – stwierdził premier. – Uważam, że łuk triumfalny ku czci Bitwy Warszawskiej byłby godnym upamiętnieniem – dodał.
Czytaj także: Łuk triumfalny na 100-lecie Bitwy Warszawskiej? Radny KO: Po moim trupie
Opozycja krytycznie o łuku triumfalnym. „Mitomania i nieudolność”
Słowa premiera rozniosły się szerokim echem w mediach, a szefowi rządu zaczęli odpowiadać politycy opozycji. – Finlandia na 100-lecie niepodległości zamiast budować łuk triumfalny, postawiła bibliotekę publiczną – zauważył Robert Biedroń.
Propozycja premiera skrytykował również warszawski radny Marek Szolc. – Panu premierowi mam do powiedzenia tylko jedno: po moim trupie. Nie ma zgody na oszpecenie Warszawy wtórnymi, bezwartościowymi architektonicznie gargamelami – napisał.
„Biorąc pod uwagę mitomanię i nieudolność @MorawieckiM zakładam, że TO nie powstanie. Ale gdyby miało: Panie Premierze, @Warszawa ma wiele potrzeb, Pana rząd ograbił nas z wielu potrzebnych inwestycji, proszę sfinansować obwodnicę albo Sinfonia Varsovia” – zaprotestował wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.
Politycy obozu rządzącego odpowiadają na krytykę
Politykowi odpowiedział wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. „No tak, po co Polsce „jakiś” łuk triumfalny – skoro lepszy był czekoladowy „Orzeł może” – a zaoszczędzone pieniążki trafią na finansowanie propagandy LGBT? O to wam chodzi @KObywatelska?” – stwierdził.
Podobnego zdania jest także Kazimierz Smoliński z PiS. „Nie dziwi mnie opór części opozycji przed postawieniem łuku triumfalnego dot. Bitwy Warszawskiej 1920. My byśmy patrzyli na niego z dumą, oni jako symbol ich klęski” – napisał.
Nie dziwi mnie opór części opozycji przed postawieniem łuku triumfalnego dot. Bitwy Warszawskiej 1920. My byśmy patrzyli na niego z dumą, oni jako symbol ich klęski.
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) November 24, 2019
Źródło: Twitter, wMeritum.pl, Facebook