Reforma edukacji sprawiła dzieciom i rodzicom ogromne problemy. Dwa roczniki w jednym momencie muszą znaleźć się bowiem w liceach. Z tego powodu tysiące uczniów w Polsce nie dostało się w wyniku rekrutacji do żadnej szkoły średniej.
Od września do szkół średnich pójdą dwa roczniki. Uczniowie, którzy ukończyli 8-letnią szkołę podstawową udadzą się do 4-letniego liceum, natomiast uczniowie po gimnazjum pójdą do liceum 3-letniego. Z tego powodu rekrutacja do szkół średnich jest w tym roku wyjątkowo trudna, ponieważ jedynie część placówek miała możliwość, by otworzyć więcej klas.
Informacje o problemach z rekrutacją napływają z całej Polski. Wiadomo na przykład, że w Lublinie problem ten dotyczy 600 uczniów, podczas gdy w Krakowie aż 2,5 tysiąca dzieci nie dostało się do żadnej szkoły. Na informację praktycznie nie reagują politycy partii rządzącej. Odpowiedzialna za reformę edukacji Anna Zalewska jest już posłanką do Parlamentu Europejskiego, gdzie odcięła się od tematów edukacji.
Czytaj także: Wiceminister Andrzej Stanisławek podał się do dymisji
Tymczasem nietypową „poradę” dla uczniów przekazał senator Prawa i Sprawiedliwości oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Andrzej Stanisławek. „Taka myśl przychodzi mi do głowy, że może trzeba skorzystać z rozwiązań studenckich. Nie wiem, czy jest jeszcze na to szansa, ale może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą” – czytamy w jednej z gazet.
Zdjęcie wypowiedzi udostępniła lubelska posłanka PO, Joanna Mucha. „Wiecie, jaką radę ma dla dzieciaków z Lublina Senator PiS Andrzej Stanisławek??? „… może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą”. Nieprawdopodobne. Zbrodnia na dzieciach!” – napisała na Twitterze.
Czytaj także: Dziennikarka zapytała Różę Thun, co łączy opozycję [WIDEO]
Źr.: Twitter/Joanna Mucha