Do skandalicznej sytuacji doszło podczas sesji Rady Miasta w Świebodzicach. Przewodniczący Zdzisław Pantal wulgarnie określił jednego z mieszkańców, który pojawił się na sesji. Zapomniał, że jego mikrofon był włączony.
Do całej sytuacji doszło 30 sierpnia. Przewodniczący Rady Miasta w Świebodzicach Zdzisław Pantal na prośbę jednego z radnych zarządził 10 minut przerwy. W tym czasie zwrócił się do siedzącego obok kolegi wulgarnie komentując obecność na sesji jednego z mieszkańców. Zapomniał jednak, że nie wyłączył mikrofonu.
Słowa przewodniczącego usłyszeli wszyscy, którzy oglądali oficjalną transmisję z posiedzenia rady, która dostępna jest na stronie internetowej miasta. „Zobacz tego skur***la, jaki z nimi kolega, ch*ja gonić i koniec” – powiedział Pantal.
Na słowa przewodniczącego rady bardzo ostro zareagowali mieszkańcy nazywając je „wulgarnymi i plugawymi”. Sam Zdzisław Pantal w rozmowie z portalem Naszemiasto.pl poinformował, że przeprosił mężczyznę, o którym mówił. „Sam zapomniałem wyłączyć tego mikrofonu. Nie wiem, dlaczego to powiedziałem. Udzieliły mi się emocje sesji. Smutno mi i bardzo żałuję” – powiedział.
Czytaj także: Lublin: Terytorialsi mogą zablokować Marsz Równości
Źr.: Gazeta.pl, Naszemiasto.pl, Facebook/Wspólne Świebodzice