Radosław Sikorski, były szef MSZ oraz MON, był gościem Konrada Piaseckiego w audycji na antenie Radia ZET. Polityk opowiedział m.in. o wizycie Antoniego Macierewicza w swoim rodzinnym domu.
Podczas rozmowy z Konradem Piaseckim, Radosław Sikorski, którego trudno nazwać sympatykiem Prawa i Sprawiedliwości, nawiązał do osoby Antoniego Macierewicza. Były szef MSZ w rządzie Donalda Tuska przyznał, że minister obrony narodowej prywatnie jest bardzo kulturalnym człowiekiem.
Z tej okazji, Sikorski przypomniał wizytę, którą Macierewicz złożył w jego rodzinnym domu. Jest osobiście kulturalny. Był u mnie w domu w latach 90. Moja mama do dziś przypomina, że tak, jak zaścielił łóżko po swojej wizycie, to żaden gość tak tego nie zrobił ani przedtem ani potem – powiedział.
Rodzice Radosława Sikorskiego, Jan i Teresa z domu Paszkiewicz pracowali jako projektanci w biurze projektowym w Bydgoszczy. Oboje należeli do “Solidarności”. Ojciec przewodniczył komisji zakładowej w biurze projektowym, w którym pracował; mama w czasie stanu wojennego zbierała pieniądze dla podziemnej “Solidarności”. Nietrudno się więc domyślić, z jakiej okazji Antoni Macierewicz, założyciel Komitetu Obrony Robotników, znalazł się w rodzinnym domu późniejszego polityka Platformy Obywatelskiej.
źródło: Radio ZET, radeksikorski.pl
Fot. screen Radio ZET