Mieszkańców Płocka mocno zaniepokoił widok czarnego dymu unoszącego się nad rafinerią. PKN Orlen w oficjalnym oświadczeniu poinformowało, że na terenie zakładu doszło do awarii, jednak sytuacja jest stale monitorowana i nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców.
W mediach społecznościowych pojawiły się już nagrania czarnego dymu unoszącego się nad rafinerią w Płocku. Nic dziwnego, że mieszkańcy miasta są zaniepokojeni. Konrad Kozłowski z płockiego Urzędu Miasta poinformował w rozmowie z Radiem Zet, że mieszkańcy przez cały czas dzwonią i pytają o tajemniczy dym. Zaznaczył jednak, że stacje pomiarowe nie odnotowały większego stężenia tlenku węgla czy benzenu.
PKN Orlen wydał już oświadczenie w tej sprawie. Potwierdzono, że na terenie zakładu doszło do awarii. „Informujemy, że na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku doszło do zdarzenia, które spowodowało zakłócenie bieżącej pracy systemów technologicznych. Systemy prewencyjne zadziałały prawidłowo – zrzut substancji nastąpił na pochodnie, gdzie ulegają one spaleniu. Stąd widoczne efekty świetlne i wizualne, które wynikają z bezpiecznego zatrzymywania instalacji” – czytamy.
Zapewniono również, że zdrowiu mieszkańców nie zagraża niebezpieczeństwo. „Substancje spalane na pochodniach Zakładu Produkcyjnego nie zagrażają zdrowiu mieszkańców Płocka czy pracowników ORLENU. Monitorujemy sytuację i na bieżąco będziemy podejmować stosowne działania” – poinformowano.
Testów jakości powietrza dokonano nie tylko przy zakładzie, ale również w kilku miejscach na terenie Płocka. „Zastęp Ratownictwa Chemicznego oraz służby Ochrony Środowiska PKN ORLEN przed chwilą dokonały analizy powietrza w okolicach ulic: Łukasiewicza, Piłsudskiego, Kobylińskiego, Chopina, okolice ORLEN Areny i ul. Długiej w Płocku. Urządzenia nie zarejestrowały przekroczeń norm jakości powietrza” – czytamy w oświadczeniu.
Tymczasem w Płocku ?
Opublikowany przez Arek Gmurczyk Wtorek, 25 września 2018
Czytaj także: Miasta rozpoczynają sezon grzewczy. W Krakowie kaloryfery będą ciepłe już jutro