Ireneusz Raś w porannej rozmowie Roberta Mazurka na antenie radia RMF FM zdecydował się na ostrą i zupełnie otwartą krytykę pod adresem lidera własnej partii. Poseł PO przekonywał, że czuje się mocno rozczarowany działaniami Borysa Budki. Zaznaczył, że niedawny list kilkudziesięciu parlamentarzystów PO krytykujących Budkę należy traktować bardzo poważnie.
Na wstępie rozmowy Raś potwierdził, że podpisał głośny list. „Podpisałem list 51. Jestem patriotą Platformy Obywatelskiej zatroskanym o los tej partii i jej kondycję. Nie jestem rozłamowcem” – podkreślił poseł PO. List utrzymano w bardzo krytycznym wobec Budki tonie. Lider PO w publicznych wypowiedziach starał się bagatelizować sprawę.
Czytaj także: Trzaskowski dostanie ultimatum od władz PO? Nie są zadowoleni
Ireneusz Raś zaznaczył jednak, że sprawa jest poważne i jej lekceważenie byłoby poważnym błędem. „To nie jest już żółta kartka rzeczywiście dla osób rządzących Platformą Obywatelską. To jest pomarańczowa kartka” – ocenił. „Trzeba rozmawiać, dzisiaj jest taka sytuacja. My analizujemy tę sytuację bardzo poważnie” – podkreślił.
Poseł wskazał, co było błędem strategicznym obecnego kierownictwa PO. „(…) kiedy Platforma zdecydowała się na zjazd na lewo za daleki, mówiłem, że to jest błąd. Mówi o tym dzisiaj dość dobitnie jednak autorytet w naszym środowisku, czyli Bronisław Komorowski, który mówi, że trzeba odbudować mocno centrum, żeby wygrać z PiS-em” – wyjaśnia Raś.
Raś atakuje Budkę i wskazuje nowego lidera
Polityk nie krył otwartej krytyki wobec Borysa Budki. „Oczekiwałem od niego, że tą swoją energię sportową, którą posiada, przełoży również na energię w polityce. Nie widzę tego, jestem rozczarowany” – przyznał szczerze Raś. „Uważam, że zbyt dużo komunikuje z dnia na dzień, a za mało pracuje nad pewnymi kwestiami, które mogłyby nas łączyć” – dodał.
Czytaj także: Niedzielski zapowiada bony zdrowotne. Kto będzie mógł skorzystać?
„W ostatnich tygodniach zastanawiałem się nad tym, kto mógłby wszystkie rodziny Platformy Obywatelskiej zjednoczyć i dać wiarę, że nasza praca może w perspektywie najbliższych miesięcy przynieść dobry rezultat” – powiedział. „Radosław Sikorski, będę się tego konsekwentnie trzymał. Dlatego że znam tego polityka, jest barwny, jest doświadczony i jest znany na świecie” – podsumował Raś.
Źr. RMF FM