Nagroda dla każdego. Losowanie atrakcyjnych prezentów. Tak firma Exito z Opalenicy zachęcała konsumentów do udziału w pokazie. Jednak nagrody nie istniały, a za prezent trzeba było zapłacić. Za oszukiwanie seniorów prezes UOKiK nałożył na firmę prawie 4 mln zł kary.
Exito z Opalenicy (Wielkopolska) to firma, która sprzedaje na pokazach maty lecznicze, urządzenia do masażu, roboty kuchenne, oczyszczacze powietrza i inne. Ofertę kieruje w dużej mierze do seniorów. Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpływało wiele skarg od oszukanych klientów. Dały one podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Exito w maju 2019 r.
Exito zaprasza na pokaz wabiąc konsumentów obietnicą prezentu dla każdej osoby, która weźmie w nim udział. Co więcej, pracownicy spółki informują, że podczas prezentacji odbędzie się losowanie nagród. W rzeczywistości upominki nie istnieją, a wylosowana „nagroda” tak naprawdę jest płatna – pracownicy przedstawiają umowę jej zakupu.
Firma prezentuje ofertę jako szczególną okazję. Twierdzi, że konsument może zaoszczędzić nawet kilkanaście tys. zł. Tymczasem koszt zestawów jest sztucznie zawyżany, a ceny sprzed promocji nigdy nie istniały. Tymi wszystkimi zabiegami Exito chce namówić konsumentów do tego, żeby kupowali kosztowne produkty. Exito twierdzi, że konsumenci nie mogą zrezygnować z zakupów, ponieważ kupili produkty z promocji lub wyroby medyczne. Jest to niezgodne z prawem – każda osoba, która zawiera umowę na prezentacji, może odstąpić od zakupu w ciągu 14 dni.
UOKiK nałożył rekordową karę
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK nałożył na Exito prawie 4 mln zł kary (3 936 270 zł). Firma musi zaprzestać stosowania kwestionowanych praktyk ze względu na nałożony na nią rygor natychmiastowej wykonalności. Klienci otrzymają od Exito listy z informacją o decyzji. Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ Exito może odwołać się do sądu. Ma na to 30 dni od odbioru decyzji.
– Nie ma taryfy ulgowej dla firm, które oszukują seniorów. Celem Exito była jak największa sprzedaż metodami sprzecznymi z prawem. Nie znalazłem w tym przypadku żadnych okoliczności łagodzących, dlatego nałożyłem wysoką karę. Jest to do tej pory najwyższa kara za pokazy. Mam nadzieję, że to będzie lekcja dla nieuczciwych przedsiębiorców – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Źródło: uokik.gov.pl