Tego reporterka Polsat News się nie spodziewała. W trakcie relacji z Zakopanego zaskoczył ją mężczyzna, który postanowił powiedzieć publicznie, co myśli o partii rządzącej. Padło osiem słów, w tym jedno wulgarne.
W miniony weekend Zakopane przeżyło najazd turystów z całej Polski. Z jednej strony okazją były walentynki, z drugiej poluzowanie obostrzeń przez rząd z pewnością zachęciło do wyjazdów. Wśród przyjezdnych znaleźli się także kibice skoków narciarskich. W sobotę i niedzielę na Wielkiej Krokwi rozgrywano bowiem zawody Pucharu Świata.
Niestety, część przyjezdnych najwyraźniej zostawiła rozsądek w domu. Najlepiej podsumowują to policyjne statystyki. W czasie weekendu na terenie powiatu tatrzańskiego policjanci interweniowali prawie 300 razy, wystawiając 164 mandaty karne i 49 wniosków o ukaranie do sądu. Służby oszacowały, że na Podhale przybyło kilkadziesiąt tysięcy turystów.
Je..ć PiS na antenie. Reporterka Polsat News zrobiła wielkie oczy ze zdziwienia
O tłumach roztańczonych i rozśpiewanych turystów informowała także stacja Polsat News. Podczas relacji reporterskiej na żywo doszło do niecodziennych zdarzeń. Za plecami dziennikarki pojawia się mężczyzna. Uwagę zwraca jego dziwne zachowanie, oraz maseczka zsunięta za brodę.
Kilka sekund później do reporterki podchodzi kolejna osoba, tym razem w masce z napisem „send nudes”. – Ja chciałem tylko powiedzieć, że je…ć PiS. Dziękuję! – powiedział. Reporterka nie dała się jednak wyprowadzić z równowagi i rozpoczęła relację. Tymczasem nagranie cieszy się coraz większą popularnością w sieci.