Unia Europejska zmniejszy dofinansowanie przeznaczone dla Polski na zakup Pendolino – ustalił dziennikarz radia RMF FM Mariusz Piekarski. Kwota, którą Bruksela ma nam przekazać będzie niższa od 15 do nawet 70 milionów euro.
Zmiana ustaleń spowodowana jest faktem, iż zakupione przez Polskę pociągi będą jeździć z obiecywaną prędkością 200 km/h na zbyt krótkich odcinkach.
Pociągi, których zakup wywołał w naszym kraju niemałe poruszanie, mają wyjechać na tory 14 grudnia. Pasażerowie będą mogli przemieszczać się za ich pomocą pomiędzy Warszawą a Trójmiastem, Krakowem, Katowicami i Wrocławiem. Według szacunków, czas przejazdu z Warszawy do Gdańska wyniesie 2 godziny i 58 minut. W przypadku podróży do Wrocławia pasażer spędzi w Pendolino 3 godziny i 42 minuty. Trasa do Krakowa zajmie 2 godziny i 28 minut, zaś do Katowic zaledwie sześć minut dłużej.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
Pendolino dotychczas nie wyrobiło sobie w naszym kraju dobrej prasy. W ostatnich dniach pojawił się kolejny problem, tym razem nie związany ściśle z samymi maszynami. Chodzi o wadliwy system internetowej sprzedaży biletów. W trakcie dystrybucji biletów na przejazd Pendolino, program odmówił posłuszeństwa.
Konsekwencją problemów z systemem było zwolnienie z pracy dwóch dyrektorów oraz członka zarządu spółki PKP Intercity.
źródło: RMF FM
Fot. Wikimedia/Travelarz