Zdaniem angielskich mediów, bardzo prawdopodobne jest, że krytykowany za zbyt egoistyczną grę Arjen Robben już w zimowym okienku transferowym opuści Bayern Monachium i zostanie graczem Manchesteru United!
Nie jest tajemnicą, że grający bardzo samolubnie holenderski skrzydłowy nie jest zbytnio lubiany w monachijskiej szatni. Niedawno media obiegła informacja o konflikcie Robbena z Robertem Lewandowskim. Słynny napastnik wprost stwierdził, że woli, gdy na skrzydłach w drużynie prowadzonej przez Pepa Guardiolę grają Kingsley Coman oraz Douglas Costa, z którymi współpraca układa się Polakowi znacznie lepiej. Wzmogło to spekulacje, jakoby Guardiola, dla uspokojenia nastrojów w drużynie, miał pozwolić Holendrowi na transfer już w styczniu.
Okazuje się, że Holender jest skłonny na transfer do Manchesteru United, gdzie piłkarzy „Czerwonych Diabłów” trenuje jego rodak – Louis van Gaal. Robben zalicza się do ulubieńców charyzmatycznego szkoleniowca, który prowadził go w latach 2012-2014 w reprezentacji Holandii, co zakończyło się niespodziewanym trzecim miejscem na brazylijskich Mistrzostwach Świata. Obaj panowie zdążyli się także spotkać w Bayernie Monachium, czego owocem był finał Ligi Mistrzów, a także Mistrzostwo i Puchar Niemiec w 2010 roku.
Czytaj także: Mistrzowski Manchester United: Triumf na pożegnanie sir Alexa
Na przeszkodzie transakcji może stanąć jednak wysoka kwota odstępnego, jakiej Bayern ma prawo zażądać za swojego piłkarza. Sytuację komplikuje fakt, iż holenderski zawodnik jest związany z „Gwiazdą Południa” umową do czerwca 2017 roku. Ewentualny transfer do MU byłby dla Robbena powrotem do ligi angielskiej – występował w niej już w latach 2004-2007 w barwach Chelsea Londyn.
Źródło: SportoweFakty.pl
Foto: flickr