Sobotnie spotkanie ligowe z Eintrachtem Frankfurt było kolejnym, w którym polski napastnik w Bayernie Monachium zaliczył doskonały występ. W tym meczu Robert Lewandowski zdobył dwa gole i znacznie przybliżył się do lidera klasyfikacji strzelców w Bundeslidze. Po meczu z „Orłami”, Polak ma już na koncie w lidze 16 trafień!
To było już 39. spotkanie Lewego w barwach Bayernu. Jego dorobek prezentuje się bardzo korzystnie, jak na pierwszy sezon w nowym klubie. Zdobył już łącznie 20 goli we wszystkich rozgrywkach (Bundesliga, Puchar Niemiec, Liga Mistrzów).
Każdy wie, że początki Polaka na Allianz Arena nie były łatwe. Nawet kiedy trafiał do bramki rywala był stale krytykowany za swoje występy. W tym momencie nikt już nie odważy się krytykować Lewandowskiego. Jego dyspozycja w ostatnim czasie jest znakomita. Od 14. lutego (ligowy mecz z Hamburgerem SV) strzelił on łącznie 9 goli w lidze. Dzięki temu szybko awansował w rankingu najlepszych strzelców ligi. Na czele tej klasyfikacji nadal jest Alexander Meier, który ma 19 bramek na koncie.
Czytaj także: Bayern przypomina o swojej sile! FCB - HSV 8:0
Trener Josep Guardiola podchodził do tego meczu z zaledwie czteroma piłkarzami na ławce rezerwowych. Na dodatek w bramce od pierwszej minuty stanął Jose Reina. Pierwszą bramkę w meczu strzelił właśnie Lewandowski. Wykorzystał podanie Thomasa Muellera i w znakomitym stylu silnie uderzył na bramkę rywala. Drugie trafienie Polaka w tym spotkaniu było zwykłym dobiciem piłki po rykoszecie. Na bramkę uderzał Mario Goetze, jednak uderzenie to zablokował obrońca. Lewandowski uderzył głową z bardzo bliskiej odległości. Jeszcze jedno trafienie dołożył od siebie Thomas Mueller, którzy uderzał na niestrzeżoną bramkę z bardzo ostrego kąta. Wynik nie pozostawia żadnych wątpliwości. Bayern Monachium wygrał zasłużenie, a Lewandowski po raz kolejny udowodnił swoją wielką klasę jako napastnik.
Polak traci zaledwie trzy bramki do prowadzącego w rankingu najlepszych strzelców Alexandra Meiera. Do końca sezonu ligowego „Bawarczykom” pozostało sześć spotkań. Robert Lewandowski będzie miał jeszcze wiele okazji do poprawienia swojego bilansu bramkowego. FC Bayern czekają mecze ze znacznie gorszymi zespołami, takimi jak SC Freiburg czy Hertha Berlin.
Źródło: fcbayern.de
Fot: fcbayern.pl