Robert Lewandowski opublikował w serwisie Instagram fotografię wykonaną po meczu Ligi Mistrzów z Sevillą. Gracz Bayernu Monachium został w nim mocno poturbowany.
Gracze Sevilli ostro atakowali Lewandowskiego już od pierwszych minut spotkania. Po jednym ze starć z obrońcą hiszpańskiego klubu Polak padł na murawę i długo się nie podnosił. Okazało się, że kapitan kadry prowadzonej przez Adama Nawałkę otrzymał solidny cios w oko.
W dalszej części spotkania gracze Sevilli nie spuszczali z tonu i „Lewy” jeszcze kilkakrotnie lądował na murawie z grymasem bólu na twarzy.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 0-0, który zapewnił podopiecznym Jupa Heynckesa awans do półfinału rozgrywek (w pierwszym meczu rozgrywanym w Sevilli zwyciężyli 2-1). Robert udał się jednak do domu ze sporym opatrunkiem na kości policzkowej.
How to stop Lewandowski pic.twitter.com/EGe6IIGeQi
— mö (@FfsMo___) 11 kwietnia 2018
Po zakończeniu meczu „Lewy” zamieścił w serwisie Instagram swoje zdjęcie. Na twarzy zawodnika widzimy sporych rozmiarów „śliwkę”. Lewandowski opatrzył fotografię wymownym podpisem. No foul – napisał nawiązując tym samym do decyzji sędziego, który pozwalał graczom Sevilli na bardzo ostrą grę.
Bayern Monachium zremisował z Sevillą 0-0 i zapewnił sobie awans do półfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu rozgrywanym w Hiszpanii mistrzowie Niemiec pokonali swoich rywali 2-1.
źródło: Instagram/rl9
