W niedzielę 6 maja środowiska narodowe zorganizowały w Katowicach Marsz Powstańców Śląskich. Przeciwko manifestacji protestowali przedstawiciele organizacji lewicowych i KOD-u. Postanowili oni zablokować marsz. Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego skrytykował na Twitterze zachowanie policji, która w jego ocenie sprzyjała aktywistom blokującym wydarzenie. Do jego zarzutów odniósł się szef MSWiA, Joachim Brudziński.
„Dość propagowania nacjonalizmu i rasizmu w przestrzeni publicznej! Nie pozwólmy bezcześcić Powstańców Śląskich, bo to ich pamięci poświęcony jest ten festiwal nacjonalizmu i rasizmu” – pisali na Facebooku organizatorzy kontrmanifestacji zapowiadając zatrzymanie manifestacji narodowców.
Zgodnie z zapowiedziami, przedstawiciele organizacji lewicowych i KOD-u usiedli na trasie marszu próbując go zablokować. Kiedy blokada okazała się nieskuteczna, prezydenta Katowic podjął decyzję o rozwiązaniu manifestacji narodowców, ze względów „zdrowia i bezpieczeństwa”.
Robert Winnicki oburzony zachowaniem policji
Ta decyzja oburzyła narodowców, którzy mają również pretensje o zachowanie policji. Prezes Ruchu Narodowego zamieścił na Twitterze wpis, w którym zwrócił się do szefa MSWiA, Joachima Brudzińskiego.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Potrzeba pilnej interwencji @jbrudzinski. 1. Policja w Katowicach ochraniała dziś lewaków blokujących manif.ku czci Powstańców Śląskich 2.Brutalnie interweniowała wobec uczestników marszu a 4 zatrzymała. Wszystko przez to, że prezydent Krupa (kandydat PiS) kazał rozwiązać marsz!” – napisał Winnicki.
„Panie Pośle gdyby Pan wpłynął na organizatorów narodowych demonstracji, aby skuteczniej eliminowali ze swoich szeregów idiotów eksponujących faszystowskie i nazistowskie symbole to @PolskaPolicja nie musiałaby interweniować. A Ruch Narodowy nie byłby kompromitowany w oczach Polaków” – odpowiedział Brudziński.
Panie Pośle gdyby Pan wpłynął na organizatorów narodowych demonstracji,aby skuteczniej eliminowali ze swoich szeregów idiotów eksponujących faszystowskie i nazistowskie symbole to @PolskaPolicja nie musiałaby interweniować.A Ruch Narodowy nie byłby kompromitowany w oczach Polaków https://t.co/AcE1YfR2HL
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 6 maja 2018
Jeżeli był Pan na tym marszu, to widział Pan, że dopóki zgromadzenie nie było przez ratusz rozwiązane, to @PolskaPolicja usuwała z drogi blokujących. Tak samo musiał Pan widzieć symbole i znaki, które niestety chluby Wszechpolakom raczej nie przynoszą.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 6 maja 2018
Źródło: doRzeczy.pl, Twitter.com