Robert Winnicki zamieścił na Twitterze wpis, w którym podzielił się obserwacjami z warszawskich szpitali. Prezes Ruchu Narodowego po raz drugi został ojcem. Winnicki przedstawił swoje spostrzeżenia dotyczące obcokrajowców w stolicy. Jego wpis wywołał ożywioną dyskusję.
Prezesowi „Ruchu Narodowego” w ubiegłym tygodniu urodziło się drugie dziecko. Robert Winnicki opowiedział o sytuacji, którą zastał na porodówce w Warszawie.
„Pierwszy syn urodził się w połowie 2017 r. Wtedy w toku wizyt kontrolnych, na porodówce i potem na oddziale położniczym spotkaliśmy jedną, pozaeuropejską rodzącą. Drugi przyszedł na świat w ubiegłym tygodniu. Obcokrajowców spotykamy na każdym kroku. Warszawa już jest multi-kulti” – napisał Winnicki na Twitterze.
Pierwszy syn urodził się w połowie 2017 r. Wtedy w toku wizyt kontrolnych, na porodówce i potem na oddziale położniczym spotkaliśmy jedną, pozaeuropejską rodzącą. Drugi przyszedł na świat w ubiegłym tygodniu. Obcokrajowców spotykamy na każdym kroku. Warszawa już jest multi-kulti.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) November 29, 2018
Robert Winnicki wywołał dyskusję
Wpis Winnickiego wywołał ożywioną dyskusję. Niektórzy internauci podzielają opinię Winnickiego i potwierdzają jego obserwacje, inny nie widzą problemu lub wręcz oburzają się, że polityk zwraca uwagę na narodowość matek.
Kontrowersyjny wpis Bosaka
Kilka miesięcy temu wpis dotyczący obcokrajowców w stolicy zamieścił Krzysztof Bosak. Dotyczył on hinduskiego dostawcy jedzenia pracującego dla firmy Uber Eats. „Czy to żeby pewna grupa ludzi miała zawiezione jedzenie zamiast pójść samodzielnie do baru lub sklepu jest tak istotną potrzebą gospodarczą że chcemy iść w multikulti? Czy ta sprawa nie wymaga debaty?” – pytał jeden z liderów Ruchu Narodowego.
„Czy polska młodzież nie dałaby sobie rady z tym zadaniem? Czy w nowej strategii rządowej dot. imigracji kryteria „zapotrzebowania” na rynku pracy zostaną tak skalibrowane żeby można było ściągać Hindusów do Ubera na kierowców i rowerzystów czy żeby nie można było? Co na to PiS?” – dopytywał w kolejnym wpisie.
Źródło: Twitter.com, wikipedia.org